Aplikacja jest ta sama dla kurateli rodzinnej i dorosłych?

[olawi]

Witam! Chciałabym podjąć próbę dostania się na aplikację kuratorską,
ale nie wiem, czy aplikacja jest ta sama dla przyszłych kuratorów rodzinnych oraz kuratorów do spraw dorosłych, czy oddzielna i trzeba składać np. dwa podania? Wydaje mi się , że aplikant kuratorski musi
znać zagadnienia dotyczące obu rodzajów kurateli, ale może się mylę i jast tu wyraźny podział. Mam nadzieję, że ktoś mi odpisze, choć obawiam się,że jakoś niezręcznie postawiłam to pytanie...
Jeśli jest jedna aplikacja dla obu rodzajów kurateli, to jak to się dzieje, że po jej skończeniu człowiek zostaje kuratorem ds rodzinnych lub karnych?
Czy jest możliwośc wyboru, czy też idzie się gdzie się da,albo może już od poczatku aplikacji wiadomo na kogo szkoli się aplikant?
Proszę o odpowiedz i będę bardzo wdzięczna za jej udzielenie

[kgb14]

Witam .
Na temat aplikacji i jej przebiegu to polecam Ustawe o Kuratorach . Znajdziesz też sporo na tym forum - poszukaj troszkę proszę .

Napisze na pozotałą część pytania .
Podanie składa się jedno w SO .
Aplikant zdaje egzamin z zakresu wiedzy z obu pionów .
W 90% przed przystapieniem do naboru widomo gdzie trafi dany aplikant - zaleznie od aktualnych potrzeb ( np. wakat spowodowany przejściem na emeryturę ) lub przydziału z ,,góry'' .
Pozdrawiam .

[BartK]

Oczywiście jak już wspomniał kgb14 aplikacja jest jedna dla obu pionów kurateli. Więcej informacji na temat aplikacji kuratorskiej znajdziesz tutaj:
http://kurator.webd.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=1272

Nie zgadzam się z kgb14, iż w 90% wiadomo przed przystąpieniem do naboru, do którego pionu trafi dany aplikant. W SR w Szczecinie jest teraz 19 aplikantów i żaden nie wie jeszcze, do którego pionu trafi. Wszystko się okaże po egzaminach.

[kgb14]

---------- 21:27 02.03.2008 ----------

eeeeeee tam Bartłomiej to piszesz o jakims wyjatkowym przypadku lub jednak ,,ktos'' na pewno wie .
Ja nigdy nie słyszałem aby nie było wiadomo do jakiego pionu trafi aplikant .
Poza tym , wydaje mi się , że lepiej jest jeśli aplikant wie do jakiego pionu ma trafić . Nie chodzi mi tu o ,,pobieżne'' potraktowanie nauki z jakiegoś zakresu , jednak dana osoba jest wtedy bardziej np. uważna na danych wykładach lub szkoleniu itp.
pozdrawiam .

---------- 21:28 ----------

Ps. Poza tym egzamin jest zawsze nieco ,,ustawiony'' pod dany wydział . Chodzi głównie oczywiście o pytania ustne

[marekl9]

Mylisz sie kgb w moim okręgu także aplikanci nie wiedzą w którym pionie będą pracować po egzaminie i napewno nie jest to odosobniony przypadek. Teraz jest chyba taka tendencja czy słuszna to temat do zawiłej dyskusji pozdrawiam

[kgb14]

oj jak jest więcej takich przypadków to zwracam honor .
Ale czy to jest słuszne to tak jak napisał marekl9 to temat na osobną dyskusję .
Pozdrawiam .

[olawi]

Dziękuję!!!!!!
Na etapie, na którym jestem obecnie najwazniejsza jest kwestia podania,
a później "to się zobaczy" jak to będzie, o ile w ogóle coś będzie...
Na razie jako osoba z boku, myślę sobie, że aplikant będąc pod opieką kuratora zawodowego, który zajmuje się spr. karnymi lub rodzinnymi,
jest od razu blizej spraw jednych albo drugich( w zależności od tego z jakim kur.zawodowym "pracuje").Ale może się mylę i kurator pełniący pieczę nad aplikantem jest jakiś "uniwersalny" i prowadza go zarówno
do recydywy jak i rodzin?Pozdro i jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi

[kropka]

Witajcie. W uzupełnieniu moich przedmówców króciutko : podczas mniej więcej rocznej aplikacji aplikant poznaje obie specjalizacje. Pierwsze pół roku u kuratorów jednej specjalizacji, resztę - drugiej. Będąc obecnie patronem już czwartego aplikanta mogę stwiedzić, iż faktycznie nie wiedzą oni, gdzie ostatecznie trafią, jednak w grupie 19-tu obecnych aplikantów szczecińskich są osoby szczególnie predysponowane i dobrze czujące się w danej specjalizacji i spośród nich wybierane będą osoby, które zasilą (po raz pierwszy od wielu lat) specjalizację rodzinną.
Pozdrawiam

[olawi]

Aha! No to już rozumiem,dziękuję bardzo!