widzeniua dziecka z ojcem a kurator?!...

[magdalena76]

Witam serdecznie jestem postronną osoba mam spory kłopot i chciała bym prosić o pomoc.. były mąż bardzo rzadko kontaktuje się z córką ,córka z tego powodu cierpi od lat nie umie sobie tego wytłumaczyć skutkiem czego opuściła sie w nauce a co za tym idzie dalsze kłopoty wychowawcze w tej chwili jest pod opieką pedagoga szkolnego i troszkę sie poprawiło ale pedagog zaproponował abym złożyła do sądu pismo o przyznaniu widzeń ojca z dzieckiem pod opieka kuratora co zmusi tatusia to częstych i regularnych wizyt które to pomogły by dziecku a ponieważ ,założyłam sprawę o podwyższenie alimentów było by to właściwe ... tylko ja nie wiem jak to zrobić czy to ma sens pozdrawiam i proszę o odpowiedz.

Pozwoliłem sobie sformatować tekst, żeby był bardziej czytelny. Na przyszłość proszę wyłączać caps locka. Bartłomiej

[kesey]

Witaj Magdaleno.

Czy możliwym jest rozbudzenie w kimś uczuć ojcowskich i potrzeby bycia ojcem poprzez to, iż kontakt będzie się odbywał w obecności przedstawiciela instytucji?

Jeśli udzielisz sobie odpowiedzi na to pytanie, wydaje mi się, iż znajdziesz odpowiedź także na to, dotyczące sensu.
Poza tym, nie wiem czy pedagog szkolna wspomniała Ci o nieistotnym detalu- obecność kuratora przy kontakcie to każdorazowo koszt 183,71 złotych, która to płatność obciąży Ciebie, byłego męża, bądź Was obydwoje.

[kropka]

Niestety pani pedagog wprowadziła Cię w błąd: nie możesz składać wniosku o ustalenie kontaktów ojca z córką. Może to zrobić jedynie ojciec. Pozdrawiam

[magdalena76]

Bardzo dziękuję za odpowiedz i pomoc.. serdecznie pozdrawiam

[eipiem]

No cóż,
"co kraj to obyczaj" możnaby powiedzieć jednakże nie o obyczaju chce mówic a o prawie a sciślej procedurze cywilnej.
W moim przekonaniu postepowanie w sprawie kontaktów odbywa sie w trybie nieprocesowym,w którym wszyscy uczestnicy (tu ojciec i matka) maja takie same uprawnienia do składania wniosków (tu do złozenia wniosku o ustalenie kontaktów).
Tak miałam takie sprawy i sad w nich orzekał.Tu matka wystepuje reprezentując prawo dziecka do kontaktu z drugim (nie sprawujacym bezposredniej opieki nad dzieckiem) rodzicem.
Czy to zadziała-nie wiemy.Moze tata gdy usłyszy o potrzebie dziecka zechce zaspokoic te potrzebę.
Pozdrawiam Kropkę