
Wymyśliłem sobie tak: skoro 8 maja kończe współpracę z wymiarem sprawiedliwości to zażyczyłem po prostu referencji. Ma zostać ona sporządzona w oparciu o opinię wystawioną przez patronów. Opinie dorosłego patrona widziałem czytałem i spox, zaś opinię patrona rodzinnego

przyjdzie mi przeczytać odbierając świadectwo pracy

Ciekawe czy bardzo czy tylko trochę się zdziwię

Jak to było? Nie czyn drugiemu.... no właśnie i to mnie przekonało aby mimo wszystko nie podsumowywać tutaj aplikacji. Człowieka można łatwo zgasić... Ostatnie dni w kurateli sądowej po 15 latach praktyki w zawodzie w tym 23 miesiące w charakterze rodzinnego kuratora zawodowego

Dziwny jest ten świat Czas poszukać lepszego