witam. Wydawac by sie moglo, ze postanowienie sadu jest zazwyczaj proste i jasne...
Oto moje
postanawia:
1 zmienic postanowienie tutejszego Sadu z dnia 31.05.2006 o udzieleniu zabezpieczenia w przedmiocie ustalenia sposobu utrzymywania przez pozwanego Piotra S. kontaktow osobistych z maloletnim Erykiem w ten sposob, ze ustala iz pozwany bedzie mogl sie widywac z maloletnim w kazda sobote miesiaca w godz od 14-18 z tym ze w druga sobote miesiaca bedzie mial mozliwosc zabierania maloletniego poza miejsce zamieszkania natomiast w pozostale soboty odwiedziny beda sie odbywaly w miejscu zamieszkania dziecka, a ponadto kontakt pozwanego z maloletnim poza miejscem zamieszkania bedzie odbywal sie pod nadzorem kuratora na koszt pozwanego.
Prosze o interpretacje tego orzeczenia...
Pytania sa dwa.
1. Co to znaczy miejsce zamieszkania dziecka?
2. Kiedy kurator ma jechac? Moj kurator nie chce jechac po dziecko ze mna, tylko chce zebym ja po nie sam pojechal