pogryziony kurator

Zadaj pytanie kuratorowi rodzinnemu.

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

pogryziony kurator

Postautor: grzesiu1 » 19 gru 2006, 1:59

witam, jestem kuratorem społecznym. zostałam pogryziona przez psa na terenie posesji nadzorowanej rodziny. 2 miesiące temu nakazałam aby pies był uwiązany. wchodząc psa nie było. pojawił sie przed wejściem do mieszkania. pomocy udzielił mi mój mąż. natychmiast powiadomiłam k. zawodowego. lekarz wystawił mi zaświadczenie o pogryzieniu. sporządziłam notatkę, którą przekazałam zawodowemu. kurator zawodowy powiedział mi, że mogę jedynie sama powiadomić prokuratora. czy nie powinien tego zrobić kierownik kuratorów ?? czy to była napaść na funkcjonariusza ?? jaki przepis określa kto ma powiadomić prokuratora???
dziękuję za odpowiedzi. KASIA
grzesiu1
 
Posty: 5
Rejestracja: 19 gru 2006, 1:05
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Radzio » 19 gru 2006, 18:20

---------- 17:20 19.12.2006 ----------

Hej! Niestety to Ty powinnaś powiadomić organy ścigania o fakcie pogryzeinia przez psa, jako że jesteś osoba pokrzywdzoną i leży to w Twoim interesie. Po prostu musisz złożyć zawiadomienie o przestepstwie, a dokładniej mówiąc o wykroczeniu, bowiem w tym przypadku mamy do czynienia z art. 77 KW. Nie ma odrębnych przepisów które określają, kto w takim przypadku, czy Ty osobiście, czy kurator zawodowy winien złożyć doniesienie o wykroczeniu na policji.

---------- 17:20 ----------

Hej! Niestety to Ty powinnaś powiadomić organy ścigania o fakcie pogryzeinia przez psa, jako że jesteś osoba pokrzywdzoną i leży to w Twoim interesie. Po prostu musisz złożyć zawiadomienie o przestepstwie, a dokładniej mówiąc o wykroczeniu, bowiem w tym przypadku mamy do czynienia z art. 77 KW. Nie ma odrębnych przepisów które określają, kto w takim przypadku, czy Ty osobiście, czy kurator zawodowy winien złożyć doniesienie o wykroczeniu na policji.
Radzio
 
Posty: 66
Rejestracja: 23 cze 2006, 14:20
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Po co prokurator?

Postautor: Andy1 » 19 gru 2006, 23:26

Moim zdaniem to powinnaś automatycznie powiadomić straż miejską albo policję i problem z głowy :wink:
Andy1
 
Posty: 11
Rejestracja: 17 gru 2006, 4:17
Lokalizacja: Gosiewo
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: michal » 20 gru 2006, 0:55

Prokuraturę musisz powiadomić Ty, z przyczyn, o jakich już napisano - to Ty jesteś osobą pokrzywdzoną. Natomiast jeżeli pies był na zamkniętej i ogrodzonej posesji to obawiam się, że nic z tego nie będzie. :?
michal
 
Posty: 81
Rejestracja: 26 sie 2005, 15:10
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: Radzio » 20 gru 2006, 9:03

Nie jest to takie proste. Jeśli pies był zamnkięty, jak to pisze michał i znajdował się w ogrodzonej posesji i nie było tabliczki ostrzegawczej przy wejściu na posesję, to rzeczywiście sprawa jest prosta, a jeśli takowa tabliczka była, to już po sprawie. Ale powiem Wam szczerze, z pełnym szacunkiem dla grzesiu1, wydaje mi się, że któż tam zajmowałby się taką sprawą. Pewnie zaraz zostalaby umorzona z uwagi na znikomą szkodliwość czynu. Pozdrawiam.
Radzio
 
Posty: 66
Rejestracja: 23 cze 2006, 14:20
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Re: pogryziony kurator

Postautor: mrowka » 05 sty 2007, 22:35

grzesiu1 pisze:czy to była napaść na funkcjonariusza ??


napaśc na funkcjonariusza :?: to chyba żart... napasc na funkcjonariusza w wydaniu psa? trzeba go w takim wypadku zatrzymac, tymczasowo aresztowac i liczyc, że Sąd wyda wyrok umieszczający psa w ZK...
mrowka
 
Posty: 20
Rejestracja: 05 sty 2007, 0:25
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: kesey » 05 sty 2007, 23:21

Kasiu :!:
Myślę, że poszłaś trochę zbyt daleko w swoich opiniach. O napaści na funkcjonariusza można byłoby mówić, gdyby nadzorowany spuścił psa i poszczuł Cię nim, doprowadzając do Twego pogryzienia. Art. 77 kw. to wszystko na co możesz liczyć, oczywiście przy spełnieniu warunków, o których wspomnieli Michał i Radzio.
Zastanów się również, czy masz prawo do tak głębokiej ingerencji w życie nadzorowanych, ażeby nakazywać im, że mają trzymać psa na uwięzi, bądź też pozwolić mu biegać po podwórzu. Możesz ich natomiast zobowiązać do tego, ażeby stworzyli Ci warunki zapewniajace możliwość realizacji czynności służbowych, w trakcie składanych przez Ciebie wizyt.

Mrówka ... jest szansa, że niedługo możliwym będzie odbywanie kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego. Dla psa jak znalazł- może ma już nawet obrożę (chociaż pewnie nie elektroniczną) :lol:
Awatar użytkownika
kesey
VIP
VIP
 
Posty: 1702
Rejestracja: 25 kwie 2005, 23:51
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował : 51 razy
Otrzymał podziękowań: 197 razy

Postautor: grzesiu1 » 06 sty 2007, 1:02

WITAM,
A JEDNAK CO¦ WYMY¦LI£AM.
GDYBY WSZYSTKIE NADZORY MOG£Y MIEÆ OSTREGO PSA NA PODWÓRKU BALIBY¦MY SIÊ GDZIEKOLWIEK WEJ¦Æ.
otóż jest ustawa o bezpieczeństwie i porządku w gminach a ta stanowi, że gmina uchwałą określa warunki trzymania psa na posesji. wiele gmin ma zapis, że musi być tabliczka - zły pies-, dzwonek do furtki i - w dzień pies ma być zabezpieczony w taki sposób aby umożliwić wejście na posesję osobom publicznym np. opieka społ. straż miejska, kurator itp. kto nie stosuje się do powyższego podlega sankcjom zgodnie z ustawą!!! w mojej gminie uchwała nie ma tego zapisu. zwróciłam na to uwagę jednemu z radnych i ....czekamy na wprowadzenie takiego zapisu do uchwały co ma stać się w niedługim czasie. pan radny też nie mógł kiedyś wejść na ową posesję więc rozumie istotę sprawy. pozdrawiam wszystkich kasia
grzesiu1
 
Posty: 5
Rejestracja: 19 gru 2006, 1:05
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: kesey » 06 sty 2007, 1:21

Tego o czym piszesz Kasiu dotyczy właśnie art. 77 kw.
Pozdrawiam :D
Nigdy nie dyskutuj z idiotą- najpierw sprowadzi cię do swego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
kesey
VIP
VIP
 
Posty: 1702
Rejestracja: 25 kwie 2005, 23:51
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował : 51 razy
Otrzymał podziękowań: 197 razy

Postautor: mrowka » 06 sty 2007, 21:27

mówiąc poważnie... o napaści na funkcjonariusza nie może byc mowy, gdyż żaden człowiek w żaden sposób Cię w opisanej sytuacji nie napadł ani też nie "użył" psa w celu napaści.

przytoczę treśc artykułu mówiącego o "napaści na funkcjonariusza"
Kodeks karny, art. 223:
"Kto, działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami lub używając broni palnej, noża lub innego podobnie niebezpiecznego przedmiotu albo środka obezwładniającego, dopuszcza się czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego lub osobę do pomocy mu przybraną podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10."

żaden człowiek Cię nie napadł. w stosunku do psa KK nie zastosujemy ;) chociaż przyznac muszę, że pomysł keseya z dozorem elektronicznym przedni ;)
pogryzienie przez psa jest oczywiscie przykrą i niebezpieczną sytuacją, ale nie posuwajmy się do absurdów. na tej zasadzie, gdyby pies pogryzł prezydenta, moglibyśmy mówic o "napaści na Prezydenta RP" i znowu KK w obrocie ;) zostańmy jednak lepiej co najwyżej przy kodeksie wykoroczeń :)

pozdrawiam sedrecznie :)
mrowka
 
Posty: 20
Rejestracja: 05 sty 2007, 0:25
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: gonzo » 20 sty 2007, 18:23

Witam.
Zainteresowanie tematem pogryzienia jest dość duże ale podejście bynajmniej nie adekwatne do powagi sytuacji. To właściciel psa jest odpowiedzialny za jego zachowanie i powinien go nalżycie zabezpieczyć. Sprawa nabiera również innych barw jeżeli będzie to pies, którego posiadanie możliwe jest po uzyskaniu zgody odpowiednich władz. Poza tym właściciel psa wiedząc, że ma nadzór kuratora powinien wiedzieć iż może on odwiedzic go. A więc takie działanie ze strony właściciela było działaniem z premedytacją. Osobiście nie odpuściłbym sprawy. Nie możemy czuć się zagrożeni podczas wykonywania czynności. Możesz zawsze poprosić o asystę policji.
Mam jeszcze słowo do tych, którzy tak chętnie lawirują wśród przepisów. W niektórych warunkach użycie psa jest traktowane jako środek ostateczny i na równi z użyciem broni. Myślę, że więcej nie trzeba mówic na ten temat.
A jak myślicie? Gdyby osoba zaatakowana przez psa zabiłaby zwierzę i na dodatek kurator??? Co by powiedziały media. Czy kurator musi mieć świadków takiego zdarzenia? Osobiście uważam, że w przypadku bezpośredniej napaści każdy człowiek ma prawo bronić się doprowadzając nawet do zabicia stworzenia. Osobiście nie miałbym zachamowań. Proponuję również zaopatrzyć się w miotacz gazu przeciwko psom. Jest on dostępny np. w sklepach myśliwskich i nie trzeba mieć na niego pozwolenia. Pozdrawiam. Nie dajmy się.
gonzo
 
Posty: 11
Rejestracja: 04 sty 2007, 22:52
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: tomek » 21 sty 2007, 0:16

Gonzo cóż za upiorny scenariusz. Choć nasuwa mi się inna myśl, a jak zaatakuje Cię podopieczny też go .... Poza tym nie wydaje mi się, aby temat był potraktowany mało poważnie, przecież przetoczyła się przez forum solidna dyskusja na ten temat z bardzo racjonalnymi radami i argumentami, tak więc nie wiem czemu nagle sobie przypomniałeś o tym, pisząc o nie adekwatnym podejściu do sprawy. Uważnie studiuj forum i nie miej krwiożerczych zapędów a będzie dobrze. Pozdrawiam
tomek
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 201
Rejestracja: 19 lut 2006, 21:27
Lokalizacja: Radom
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: Radzio » 21 sty 2007, 22:05

Gonzo z całym szcunkiem dla Ciebie, ale opowiadasz bajki, pisząc że takie zachowanie, właściciela psa - było działaniem z premedytacją! Absolutnie nie zgadzam się z Tobą, i zapewne nie tylko ja. Wyobraź sobie, że to Ty jestes osobą oddaną pod dozór kuratora sądowego i co, ciągle czekasz, bo może przyjdzie kurator? Nie przesadzaj. Po prostu sprawa jest oczywista i zbedne jest ponowne przytaczanie w/w argumentów, dotyczących całej sytuacji.
Radzio
 
Posty: 66
Rejestracja: 23 cze 2006, 14:20
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: gonzo » 23 sty 2007, 11:29

Witam.
Nie odnosiłem się w swojej wypowiedzi do niebezpiecznego człowieka tylko do psa. Jest to wielka różnica zważywszy, że nasze prawo mówiąc o obronie koniecznej twierdzi, iż środki obrony powinny być adekwatne do zagrożenia. Nie wyobrażam sobie ciebie czy kogokolwiek stosującego tę zasadą w stosunku do gryzącego psa.
Nie wiem czy wiesz, że w rejonie, w którym mieszkam obowiązuje przepis mówiący, że nawet gdy posesja jest ogrodzona pies nie ma prawa luzem biegać. Gospodaż utrzymuje go na uwięzi lub też w specjalnym kojcu.
I jeszcze jedno. Nie wiem co bym zrobił gdybym był celem napaści nadzorowanego. Myślę, że człowiek w ekstremalnych warunkach nie myśli o panującym prawie tylko o własnej skórze. Jeżeli ktoś, coś takiego przeżył czy to ze strony nadzorowanego czy innych osób wie, że pozostają dwie drogi. Wycofać się,jeżeli jest jeszcze gdzie lub zostać...
A może odezwie się Grzesiu 1 i opowie jak się sprawa zakończyła. Byłoby to ciekawe i pouczające.
gonzo
 
Posty: 11
Rejestracja: 04 sty 2007, 22:52
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: mrowka » 27 sty 2007, 19:38

ja powiem bardzo szczerze. nie bagatelizuję sprawy. nie sugeruje, że nie jest to sprawa poważna. trzeba jednak sprawę rozważyc racjonalnie. nikt nie szczuł kuratorki psem. z opisanej sytuacji wynika, że prawodopodobnie pani kutrator po prostu weszła na teren posesji, gdzie po chwili pojawił się pies i ją ugryzł. więc skąd pomysł dotyczący napaści na funkcjonariusza? nie ma tu sytuacji, w której człowiek posłużył się psem i przy użyciu zwierzęcia napadł na kuratorkę. przykro mi to mówic, ale kurator powinien miec jakąs elementarną świadomośc w zakresie prawa. mówienie o napasci na funkcjonariusza w przypadku tej sytuacji dowodzi niestety braku tejże świadomości. nie bagatelizuje sprawy, ale opierajmy się na stanie faktycznym i rozważajmy sytuację zgodnie z literą prawa. dziwi mnie taka nieznajomosc prawa w przypadku kuratora.
mrowka
 
Posty: 20
Rejestracja: 05 sty 2007, 0:25
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Następna

Wróć do Zadaj pytanie kuratorowi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 2 gości