Roksano! Nie patrzymy z góry zarówno na podopiecznych, jak i kuratorów społecznych - początkujących i tych ze stażem. Jednak co już było wielokrotnie tu powtarzane (nawet przeze mnie), że każdy kurator zawodowy ma inne wymagania i styl pracy. Nie można więc tu pytac co napisać, jak ująć itp. Co zrobisz, jak "Twój" zawodowy odrzuci sprawozdanie ponieważ będzie napisane, nie tak, jak by sobie życzył? Poprosisz nas o sprostowanie? Ponadto obecne druki powierzenia są na prawdę czytelne i wystarczy je przeczytać ze zrozumieniem - stąd pewnie żart Keseya.
Oskarżasz nas o złe traktowanie podopiecznych po tym, jaką odpowiedź otrzymałaś. Natomiast ja zastanawiam się nad Twoim opanowaniem w pracy z podopiecznymi, skoro tak łatwo dajesz się tu ponieść emocjom.
Na koniec. Pewnie wystarczyłoby udzielić Ci krótkiej odpowiedzi na zadane pytanie i byłby spokój z tym postem, tymczasem rozpętało się piekiełko. Zauważ jednak, że nikt Ci nie zarzuca braku wiadomości, ani kompetencji. Masz prawo nie wiedzieć, będąc początkującą, jednak nurt wszystkich wypowiedzi ukierunkował się w stronę współpracy, Twojej z kuratorem zawodowym. Nie może być, jak słusznie zauważył Adamo, że każde z Was pracuje na swoją rękę. Musicie mieć dla siebie czas, nawet na tak prozaiczne sprawy techniczne. Pozdrawiam i życzę cierpliwości i wytrwałości w pełnionej funkcji.
