autor: Nabi » 22 sty 2008, 20:54
Kwestia współłożenia na utrzymanie dzieci (bo tak też określa się alimenty) reguluje odrębny zapis od zapisów normujących kwestie władzy rodzicielskiej i praw rodzicielskich (oba te pojęcia też nie oznaczają dokładnie tego samego).
Sąd może zarówno pozbawić jak i ograniczyć władzę oraz prawa rodzicielskie każdemu z rodziców - płacenie lub niepłacenie alimentów niczego tu nie przesądza.
Teoretycznie dla sądu decydujące w sprawie wydania orzeczenia czy wyroku powino być dobro dziecka.
Piszę teoretycznie, bo w praktyce w zbyt wielu sądach rodzinnych ciągle jeszcze pokutują przesądy i stereotypy obyczajowe powdujące, że mężczyzna z samego faktu płci ma szanse na obronę swoich praw w takim sądzie rodzinnym mniej więcej jak ¯yd na gestapo.
Ale to powoli się zmienia i zaczyna zmierzać w kierunku standardów państw UE np. Francji.
Daltego przy tak ogólnym zapytaniu na forum nic nie można określić, zdecyduje sąd i tylko sąd.
Wiadomo, że przed sądem ma ten rację, kto lepiej potrafi ją udowodnić i przekonać sąd - stawanie przed sądem to swoisty "teatr" - kto zagra lepiej - wygrywa.
Jeśli ojciec udowodni sądowi i przekona go, że jego działania służą wyłącznie dobru dziecka, a działania matki nie, albo wręcz dziecku szkodzą - z pewnością sąd nie podejmie żadnej decyzji na niekorzyść jego praw wobec dziecka, kierując się dobrem tegoż dziecka.
Jeśli matka udowodni i przekona sąd, że to ona działa dla dobra dziecka, a ojciec wręcz przeciwnie - sąd podejmie decyzję na korzyśc działania matki kierując się dobrem dziecka.
Na koniec radzę gromadzić starannie materiał dowodowy i poprosić o pomoc dobrego prawnika.