pozbawienie władzy rodzicielskiej... proszę o pomoc

Zadaj pytanie kuratorowi rodzinnemu.

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

pozbawienie wŁadzy rodzicielskiej... proszę o pomoc

Postautor: BoŻena II » 27 sie 2008, 19:01

Witam,
Dziś odbyła się pierwsza rozprawa w sprawie o pozbawienie władzy rodzicielskiej mojego byłego męża nad 2,5 letnim synem. Sąd rejonowy sprawę odroczył, bo uczestnik się nie stawił, zarządził też zlecenie wywiadu kuratorowi. Czy mogłabym prosić o przybliżenie, na czym taki wywiad polega? Dlaczego właściwie kurator ma przychodzić do mnie do domu, skoro były mąż z nami nie mieszka, nie płaci alimentów, nie utrzymuje z synem kontaktu, czyli mówiąc bardziej dosadnie, co ma piernik do wiatraka? Może rzecz w tym, że komornik ma ocenić, że dziecko żyje w godnych warunkach, że niczego mu nie brakuje? Czy komornik o takim wywiadzie informuje wcześniej, czy też muszę liczyć, że mnie w domu zastanie? A jeśli nie zastanie, to sprawa znów zostanie odroczona?
Bardzo proszę o odpowiedź, bo po dzisiejszej rozprawie jestem bardzo zdezorientowana.
Pozdrawiam

Temat został wydzielony do osobnego wątku i przeniesiony do odpowiedniego działu na forum. Bartłomiej
BoŻena II
 
Posty: 3
Rejestracja: 27 sie 2008, 18:47
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Kobra » 29 sie 2008, 18:32

Kurator sądowy ( a nie komorrnik ) ma ocenić jaka jest aktualna sytuacja opiekuńczo-wychowawcza Waszego syna, dlatego też sąd zlecił przeprowadzenie wywiadu środowiskowego. Piernik do wiatraka ma tyle wspólnego, co zainteresowanie ojca sprawami syna i to właśnie ma ustalić kurator przeprowadzający wywiad.....
Kurator sądowy nie informuje o terminie przeprowadzanego wywiadu, informuje natomiast sąd rodzinny, w przypadku, gdy napotyka trudności z jego przeprowadzeniem.
Trudno więc prognozować, czy sprawa z powodu niezastania zostanie odroczona, czy też nie.
Kobra
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 213
Rejestracja: 02 mar 2006, 20:13
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: BoŻena II » 29 sie 2008, 18:45

Dziękuję za odpowiedź, przejęzyczenie z komornikiem wynika rzecz jasna z toczącej się u komornika sprawy, i ciągłego składania pism. Czyli tak naprawdę kurator będzie pytał o to wszystko, co już napisałam o sytuacji rodzinnej we wniosku o pozbawienie władzy rodzicielskiej? Sąd nie może sam spytać o to na sali? Chyba nie rozumiem procedury, myślałam że chodzi o stwierdzenie warunków życia dziecka, no czegoś, czego Sąd nie dowie się bezpośrednio ode mnie.
A to minięcie się z kuratorem bardzo mnie niepokoi. Po umieszczeniu poprzedniego postu rozglądałam się na tym forum, znalazłam informację, że jeśli kurator nikogo nie zastanie przyjdzie drugi raz, potem zostawi wiadomość np. w drzwiach lub skrzynce (z danymi kontaktowymi). To mnie uspokoiło, ale teraz znowu się obawiam odroczeń, przesunięć itp.
Raz jeszcze dziękuję i pozdrawiam
BoŻena II
 
Posty: 3
Rejestracja: 27 sie 2008, 18:47
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: kesey » 05 wrz 2008, 3:05

Kurator może także spytać, ale przede wszystkim będzie się starał zweryfikować wiarygodność argumentów, zawartych w piśmie procesowym. Poza tym, wypowie się na temat aktualnej sytuacji opiekuńczo- wychwawczej małoletniego dziecka.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą- najpierw sprowadzi cię do swego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
kesey
VIP
VIP
 
Posty: 1702
Rejestracja: 25 kwie 2005, 23:51
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował : 51 razy
Otrzymał podziękowań: 197 razy

Postautor: BoŻena II » 05 wrz 2008, 7:29

OK., dziękuję. Dla laika te procedury i fachowa terminologia są trochę nieprzystępne :)
Pozdrawiam
BoŻena II
 
Posty: 3
Rejestracja: 27 sie 2008, 18:47
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz


Wróć do Zadaj pytanie kuratorowi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości

cron