Witam, prośbę mam. Obił mi się swego czasu o me czarne oczy;-) post dotyczący ilości poświęcanego czasu na wszystkie czynności kuratora zawodowego rodzinnego, a znaleźć go teraz nie potrafie. Czy mogę liczyc na pomoc sznaownych kolegów i wskazanie, gdzież to jest? Z góry serdeczne dzięki.
Kuratorem rodzinnym jestem od kilkunastu lat, jednak od około roku z hakiem, ilość zadań nakładana na moich kolegów z zespołu no i mnie, przerasta możliwości sprawnego, rzetelnego ich wykonywania w takim czasie, by każdy z nas mógł, prócz pracy zawodowej mieć jakiekolwiek życie osobiste. Niestety mamy świadomość tego, że odpowiedzialność za naszych podopiecznych, szczególnie dzieci w nadzorach jest przeogromna, więc zycie osobiste i nasze własne dzieci schodzą na drugi plan. Przerażające. W związku z tym mam pytania nastpujące:
- jaką ilość wywiadów wykonujecie w każdym miesiącu
- czy zlecacie wykonywanie wywiadów w postępowaniu wykonawczym kuratorom społecznym
- czy sporządzane przez Was wywiad zawieraja szczegółowe informacje z MOPS-ów, Policji, szkół, sąsiadów?
- czy przygotowujecie sesje wykonawcze( wnioski, protokoły, wokandy)
- czy z obowiązującego rozporządzenia w sprawie ilości osobistych nadzorów macie również sprawować tę górną granicę, czyli 25?
-jakie jest Wasze obciążenie w referacie
- czy jesteście również zarzucani postanowieniami o przymusowe odebranie dziecka
- czy macie czas na dokładną analize sprawozdań i kart czynności kuratorów społecznych i ich szkolenie
Nas się ciągle karmi informacjami, że w innych sądach, okręgach, kuratorzy rodzinni mają się znacznie gorzej, niż my, stąd te pytania. Może komuś zechce się odpowiedzieć?
Trochę tego się nazbierało, ale szczerze Wam powiem, że jesteśmy zmęczeni wiecznym chwytaniem wszystkich setek spraw tak, by nic i nigdzie się nie wydarzyło, a jeśli się wydarzy, to i tak padnie pytanie" gdzie był kurator". A kurator był poprostu na 38 wywiadzie w miesiącu i zwyczajnie już, po ludzku, tego dnia nie miał siły zajrzeć, co słychać u Państwa X. Czy ta ilość zadań na nas nakładana, będzie rosnąć w nieskończoność? Nie wiem jak Wy, ale my się w tych gwarantowanych przez kodeks pracy godzinach pracy w miesiący nie mieścimy.
W związku z tym, że tu pisze pierwszy raz w życiu, za wszelkie nadużycia przepraszam:-)Pozdrawiam.