co mamy zrobić?

Zadaj pytanie kuratorowi dla dorosłych.

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

co mamy zrobić?

Postautor: dorota-sz6 » 23 wrz 2008, 14:17

Proszę o pomoc jesteśmy z mężem w trudnej sytuacji na adwokata nie bardzo można liczyć i tak już nie mamy za co go wynająć, a więc w skrócie; mąż był w areszcie 22 miesiące a dokładnie od 6 marca 2006 roku sprawa zaczęła sie po roku i nie zdążyła się zakończyć przed upływem kolejnego roku w prośbie na uchylenie aresztu sąd apelacyjny dopatrzył sie przekroczenia tego terminu, a do tego sąd okręgowy nie wystąpił o przedłurzenie aresztu w wyniku czego mąż został zwolniony przed uprawomocnieniem wyroku dnia 31 grudnia 2007, teraz po apelacji ( dostał karę 3 lata i 8 miesięcy i to jego pierwszy pobyt w areszcie) wyrok został utrzymany w mocy ale adwokat dopatrzył się że mężowi brakuje 6 dni do połowy kary co robić żęby nie wracać tam z powrotem mamy kredyty mąż pracuje 2 razy w tygodniu stawia się na dozory . Może trochę chaotycznie to opisałam ale jestem cała roztrzęsiona prosze o szybką odpowiedż i zgóry bardzo dziękuję
dorota-sz6
 
Posty: 5
Rejestracja: 23 wrz 2008, 14:00
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: BartK » 23 wrz 2008, 20:13

Zastanawiam się skąd pewność, że mąż w ogóle otrzymałby warunkowe przedterminowe zwolnienie? Przecież nie jest ono udzielane automatycznie. Jeśli chodzi o te 6 dni na moim zdaniem nic się nie da zrobić. Adwokat nic nie wspomniał na ten temat?
Awatar użytkownika
BartK
VIP
VIP
 
Posty: 1232
Rejestracja: 25 kwie 2005, 23:07
Lokalizacja: Szczecin-Centrum
Podziękował : 3 razy
Otrzymał podziękowań: 12 razy

Postautor: dorota-sz6 » 23 wrz 2008, 21:37

---------- 20:33 23.09.2008 ----------

No tak ale jest nadzieja że mógłby dostać resztę w zawiasach tylko że teraz te 6 dni sprawę komplikuje bardziej , przecież nie da sie odsiedzieć tylko tych 6 dni jak już się znajdzie w więzieniu to na dobre może jakieś pisma opinie innych ludzi , a fakt że zgłasza sie regularnie na dozór , że jest bardzo dobrym i nie nagannym pracownikiem , że mamy dwoje dzieci , spłacamy kredyty za adwokata to nikogo nie interesuje to że jak go nie będzie to zawali sie znowu całe nasze życie. Wiem że to mój mąż i dlatego tak piszę ale czy ludzie nie maja szansy na poprawę może można zapłacić grzywnę lub jakoś odpracować to naprawdę niema wyjścia z tej sytuacji?

---------- 20:35 ----------

a może na jakiś czas odroczenie kary to byłaby szansa że jest wart zaufania i nie musi reszty odsiadywać

---------- 20:37 ----------

proszę sie nie dziwić tym moim rozważaniom w koncu chodzi tu o moją rodzinę, pozdrawiam
dorota-sz6
 
Posty: 5
Rejestracja: 23 wrz 2008, 14:00
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: BartK » 23 wrz 2008, 21:47

dorota-sz6 pisze:a może na jakiś czas odroczenie kary to byłaby szansa że jest wart zaufania i nie musi reszty odsiadywać


O odroczenie wykonania kary może się ubiegać, jednak nie ma potem możliwości starać się o jej zawieszenie na podstawie art. 152 kkw, gdyż wymiar kary przekracza 2 lata. Innymi słowami docelowo i tak będzie musiał zgłosić się do zakładu karnego.
Awatar użytkownika
BartK
VIP
VIP
 
Posty: 1232
Rejestracja: 25 kwie 2005, 23:07
Lokalizacja: Szczecin-Centrum
Podziękował : 3 razy
Otrzymał podziękowań: 12 razy

Postautor: dorota-sz6 » 24 wrz 2008, 15:15

bardzo dziękuję za odpowiedź
dorota-sz6
 
Posty: 5
Rejestracja: 23 wrz 2008, 14:00
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: labla » 24 wrz 2008, 16:27

Zostało mu do odbycia 22 miesiące i jeśli odroczenie wykonania kary trwałoby 1 rok to można starać się o zawieszenie tej reszty kary , gdyż nie przekracza ona 2 lat , a odbył co najmniej 6 miesięcy.

Także starać się o odroczenia i być dobrej myśli.
labla
 
Posty: 54
Rejestracja: 04 lut 2008, 23:40
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: jurek » 24 wrz 2008, 16:53

Kara pozbawienia wolności, której wykonanie może być zawieszone na podstawie art. 152, nie może przekraczać 2 lat. Chodzi w tym przepisie o karę orzeczoną w takim wymiarze, nie zaś o część kary podlegającej wykonaniu (np. po zaliczeniu na poczet kary okresu tymczasowego aresztowania, darowaniu części kary, jej złagodzeniu czy w przypadku odwołania warunkowego przedterminowego zwolnienia).
Multi multa sciunt, nemo omnia
Awatar użytkownika
jurek
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 555
Rejestracja: 29 cze 2005, 1:14
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: dorota-sz6 » 26 wrz 2008, 14:31

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi mam jeszcze pytanie wyrok w drugiej instancji zapadł 4 września chcemy złóżyć wniosek o odroczenie wykonania kary ale adwokat nie wnosił o sentencję wyroku w takim razie mam najpierw pisać o sentencje czy to nie ma znaczenia i najpierw o odroczenie a wogóle ile czasu mam na wniesienie tego odroczenia bo niestety jak nie masz już kasy to adwokat nie bardzo jest skory do pomocy pomijając już 15 tys które zgarnął
dorota-sz6
 
Posty: 5
Rejestracja: 23 wrz 2008, 14:00
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: BartK » 26 wrz 2008, 20:01

labla pisze:Zostało mu do odbycia 22 miesiące i jeśli odroczenie wykonania kary trwałoby 1 rok to można starać się o zawieszenie tej reszty kary , gdyż nie przekracza ona 2 lat , a odbył co najmniej 6 miesięcy.
Także starać się o odroczenia i być dobrej myśli.


Dokładnie jak napisał Jurek... chodzi tutaj o karę orzeczoną, a nie pozostałą do odbycia.
Awatar użytkownika
BartK
VIP
VIP
 
Posty: 1232
Rejestracja: 25 kwie 2005, 23:07
Lokalizacja: Szczecin-Centrum
Podziękował : 3 razy
Otrzymał podziękowań: 12 razy

Postautor: labla » 26 wrz 2008, 20:56

Tak, tak, zgadza się. Co prawda kierowałem się Art. 155 KKW , a nie 152 , ale ten przepis też tutaj nie ma zastosowania z uwagi na orzeczoną karę przekraczającą 3 lata.

Tak więc w tym przypadku najlepszym wyjściem będzie iść do ZK i po brakujących 6 dniach, do połowy kary, starać się o warunkowe przedterminowe zwolnienie , a może uda się wyjść po 3-4 miesiącach.
labla
 
Posty: 54
Rejestracja: 04 lut 2008, 23:40
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: dorota-sz6 » 10 lis 2008, 13:18

---------- 10:57 10.11.2008 ----------

Jeszcz raz potrzebuję porady w piątek tzn.07.11 odbyło się posiedzenie i odrzucili nasz wniosek o odroczenie, możemy się jeszcze w ciągu 7 dni odwołać z adwokatem najlepiej tylko że oczekiwanie na posiedzenie może potrwać do marca-kwietnia a z drugiej strony złożenie ponownego wniosku nie wstrzymuje biletu, mi się wydaje, że najlepiej iśc i odbębnić do wokandy i będzie spokój tylko właśnie siedząc w ZK Wrocław 1 jest mała szansa żeby wyjść na pierwszą czy druga wokandę , brać papugę znowu płacić a i tak w ciągu miesiąca przyjdzie bilet to po co ? proszę o poradę bo sami nie wiemy co na ten temat myśleć, pozdrawiam i dziękuję

---------- 12:18 ----------

Tak więc w tym przypadku najlepszym wyjściem będzie iść do ZK i po brakujących 6 dniach, do połowy kary, starać się o warunkowe przedterminowe zwolnienie , a może uda się wyjść po 3-4 miesiącach.

3-4 miesiące to byłby sukces!!!
dorota-sz6
 
Posty: 5
Rejestracja: 23 wrz 2008, 14:00
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz


Wróć do Zadaj pytanie kuratorowi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron