autor: fragolaa » 03 lis 2008, 14:08
Moi rodzice zajmują się od lat straszą osobą, niespokrewnioną, ponad 90-letnią z objawami demencji starczej. Aktulanie ich podopieczna, która zastrzegam, nie ma żadnego majątku, nie kontaktuje zupełnie z otoczeniem. Mają problem dot. kwestii urzędowych itd, czasem trzeba coś za nią załatwić a oni ani nie są rodziną , ta pani nie ma rodziny żadnej ani nie mają pełnomocnictwa, bo nie ma jak podpisu uzyskać. Ubezwłasnowolnić się jej nie da, bo nie są rodziną i nie mogą wniosku złożyć, a ona sama o kuratora dla ułomnych też nie wystąpi. Co z tym zrobić? czy sąd rodzinny może ustanowić kuratora z urzędu na ich tzw. zawiadomienie?