cierpię na zespół Otello

Zadaj pytanie kuratorowi rodzinnemu.

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

cierpię na zespóŁ Otello

Postautor: anonim on » 27 lis 2008, 6:39

mam 24 lata jestem chorobliwie zazdrosny o moją dziewczynę jesteśmy ze sobą 15 miesięcy mamy poważne plany co do wspólnej przyszłości, zaręczyliśmy sie 4 miesiące temu, jednak praktycznie od samego początku jestem chorobliwie zazdrosny i to prowadzi do podejrzeń, zdarza się przeglądanie tel.kom. czytanie wiadomości,awantur, jeszcze nigdy nie znalazłem najmniejszego dowodu na zdradę ale i tak nie mogę, nie potrafię poradzić sobie z tymi myślami, układają mi się różne historie, bezpodstawne oskarżenia, w wielu osobach widzę potencjalnych kochanków . Czytałem wiele artykułów z których dowiedziałem się o zespole Otello wiele syndromów tej choroby pasuje do tego co tworzę w mojej głowie, jestem w pełni świadomy tego że jest to choroba, że te wszystkie chore myśli są nie prawdą . Po wielu rozmowach z dziewczyną stwierdziliśmy, że cierpię na zespół Otella . Głęboko wierze że to choroba która da się wyleczyć, pozostaje mi pytanie jak skutecznie z nią walczyć by osiągnąć cel i żyć normalnie . Proszę o pomoc, dziękuje, pozdrawiam!!!
anonim on
 
Posty: 3
Rejestracja: 27 lis 2008, 6:08
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: agamol » 27 lis 2008, 14:15

To moze być zespół otello, prędzej czy później zniszczysz tym zachowaniem związek.... radze udać się na terapię oczywiście leczy się tą chorobę, bo to choroba, ale trzeba chcieć:)
agamol
 
Posty: 5
Rejestracja: 26 lis 2008, 23:20
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

zdaje.....

Postautor: anonim on » 27 lis 2008, 18:39

zdaję sobie sprawę że zniszczę ten związek jeśli nie podejmę leczenia, i naprawdę chcę to zrobić chcę się leczyć, tylko do jakiego specjalisty trzeba się zwrócić, kto zajmuję sie takimi przypadkami ???proszę o pomoc!
anonim on
 
Posty: 3
Rejestracja: 27 lis 2008, 6:08
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Easy » 27 lis 2008, 19:43

Mmmmmm, może napisz do " Przyjaciółki "?
Easy
 
Posty: 77
Rejestracja: 14 cze 2006, 18:59
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: punia » 27 lis 2008, 20:48

anonim on!
Po pierwsze - zespół Otella nie jest jednostką chorobową!!! To nie jest choroba a jedynie jeden z objawów, skutek choroby, jaką jest alkoholizm. Zespół Otella jest jakby naturalną konsekwencją uzależnienia od alkoholu i nie ma możliwości leczenia tego zaburzenia "osobno"! Proponuję więc przestać bawić się z narzeczoną w "domorosłego psychologa" i nie diagnozować sobie żadnych chorób, defektów itp.
A jeśli już musicie poczytać coś na ten temat, to proponuję zajrzeć do fachowej literatury, a nie "Przyjaciółek" czy innych takich (tu przyznaję rację Easy :)).
No a niektórym kuratorom udzielającym tu porad proponuję najpierw samemu zgłębić nieco książek, a później "doradzać" (to do agamol!), bo zaraz chłopaka w jakąś paranoję wpędzimy!!!
Anonim on. Ja po prostu proponuję Ci udać się z tym do dobrego psychologa (nie wiem z jakiego miasta jesteś więc trudno wskazać jakieś nazwiska), albo (jeśli Twoja zazdrość ma podłoże seksualne) do seksuologa. To pierwszy krok na drodze do określenia jakiej natury jest to problem i uzyskania jakiejś pomocy.
¯yczę powodzenia i pozdrawiam.
punia
 
Posty: 17
Rejestracja: 04 paź 2008, 16:57
Lokalizacja: lubelskie
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: agamol » 27 lis 2008, 21:24

---------- 20:08 27.11.2008 ----------

a może to poprostu czysta zazdrość i rozmowa z psychologiem pomoze i chłopak opamięta sie PUNIU TE¯ TROSZKE POCZYTAJ:)

---------- 20:17 ----------

agamol pisze:a może to poprostu czysta zazdrość i rozmowa z psychologiem pomoze i chłopak opamięta sie PUNIU TE¯ TROSZKE POCZYTAJ:)

„Zespół Otella”, czyli uporczywe zaburzenia urojeniowe.

Zastanawiając się nad tą burzliwą i niebezpieczną chorobą będziemy posługiwać się określeniami, których znaczenie należy wytłumaczyć:

• Urojenia- są zaburzeniami myślenia, to sądy pochodzenia chorobowego, które nie podlegają zmianie i nie są podatne na perswazję.

• Zaburzenia urojeniowe dawniej nazywane paranoją- to choroba psychiczna polegająca na tym, że dotknięta nią osoba przejawia zaburzenia myślenia pod postacią urojeń. Jej funkcjonowanie poza zaburzoną sferą może być prawidłowe, ale dotknięcie „drażliwego” tematu natychmiast odsłania całą chorobę. Ze względu na treść urojeń wyróżniamy paranoję prześladowczą, religijną, zazdrości, pieniaczą, itd.

---------- 20:24 ----------

Zespół Otella
Zespół Otella – nazwa tego schorzenia nawiązuje do jednego z bohaterów dramatu Szekspira. Tytułowy Otello był trawiony patologiczną, bezpodstawną zazdrością, co doprowadziło do morderstwa Desdemony (żony Otella) i samobójstwa głównego bohatera.


Zespół Otella to zatem nic innego niż patologiczna zazdrość, często występująca u osób uzależnionych od alkoholu lub mających w inny sposób uszkodzony centralny układ nerwowy np. w postaci starczej psychozy. Przeważnie na to schorzenie cierpią mężczyźni, ale spotyka się również kobiety cierpiące na obłęd zazdrości. Dominującym objawem są urojenia niewierności małżeńskiej, niekiedy dołączają się urojenia prześladowcze. Charakteryzuje je niedorzeczność podejrzeń, brak możliwości zmiany przekonania o zdradzie przez perswazję.


Dowodami na zdradę są pozornie błahe rzeczy : kilkuminutowe spóźnienie, rozmawianie z mężczyznami, niechęć do współżycia, nieudane życie seksualne, głuchy telefon, milsze lub gorsze niż zwykle odnoszenie się partnera. Chory widzi inne spojrzenie, inny uśmiech, można powiedzieć, że wszystkie znaki utwierdzają go w przekonaniu o niewierności. Rozpoczyna się śledzenie, kontrolowanie wyjść, telefonu komórkowego, bilingu przeprowadzanych rozmów. Jeżeli nie znajdzie nic podejrzanego, uważa że jest ofiarą niezwykłej przebiegłości partnera. Zaczyna bezpośrednio domagać się potwierdzenia niewierności. Przysięgi, dowody – nic nie jest w stanie zmienić urojeń (to jest właśnie cecha urojeń – przekonanie o prawdziwości i brak możliwości zmiany mimo perswazji ).
Partner staje przed jednym w dwóch wyjść : przyznać się, lub zaprzeczać. Jeżeli się przyzna nie zazna już nigdy spokoju, urojenia znajdą potwierdzenie. Jeżeli będzie zaprzeczać nie zmieni to w żaden sposób postępowania. Urojenia doprowadzają do narastających konfliktów, narastające napięcie doprowadza do wybuchów agresji. Częsta jest przemoc fizyczna – jako próba zmuszenia do przyznania się do niewierności. Towarzyszący alkoholizm utrudnia kontrolę nad emocjami, problemy rodzinne ulegają z czasem nasileniu. Partner, który ma dość tej sytuacji, decydując się na odejście, potwierdza choremu przekonania.


Jedynym rozwiązaniem sytuacji jest próba podjęcia leczenia. Jest to niezwykle trudne , ponieważ chory nie uważa, że jest chory. „Zaciągnięcie” go do lekarza wymaga podstępu, niekiedy szantażu. Psychiatra mimo tego, że szybko jest w stanie podstawić diagnozę, staje przed wyzwaniem – jak nakłonić do leczenia osobę, która uważa, że jest zdrowa.
Leczenie zespołu Otella polega na długotrwałym przyjmowaniu neuroleptyków (leki stosowane w leczeniu schizofrenii), odstawieniu alkoholu. Często spotyka się, że pacjent oszukuje co do przyjmowania leków. Również problemem jest to, że po uzyskaniu poprawy (ustąpienie urojeń, krytyczny stosunek do nich) leki są samowolnie odstawiane, co wiąże się z nawrotem urojeń.


Schorzenie ma bardzo duży wpływ na rodzinę. Jest przyczyną awantur, przemocy, które pogarszają dotychczasowy przebieg alkoholizmu. Niekiedy jest przyczyną śmierci lub poważnych uszkodzeń partnera osoby chorej, niekiedy mają miejsce nieprzewidywalne ataki na osoby, które według „Otella” mają romans z żoną. Niekiedy chory nie potrafi znieść sytuacji i targa się na własne życie.


Niestety, czasami jedynym rozwiązaniem jest leczenie za pomocą nakazu sądowego. Sąd rodzinny rozpatruje wniosek złożony przez rodzinę i nakazuje zbadanie pacjenta przez biegłego lekarza. Po stwierdzeniu obecności urojeń, licznych aktów przemocy, sąd może nakazać przymusowe umieszczenie takiej osoby w szpitalu psychiatrycznym. Ten sposób ma swoje wady. Pacjent uzyskuje poprawę w szpitalu, natomiast często bezpośrednio po wyjściu ze szpitala odstawia leki, wraca do picia alkoholu i cała choroba nabiera podobnego obrazu. Ponadto dołączyć się może przekonanie o prześladowaniu przez cały otaczający świat.
agamol
 
Posty: 5
Rejestracja: 26 lis 2008, 23:20
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: punia » 27 lis 2008, 21:36

Agamol. Cieszę się, że znalazłaś w przepastnych zasobach internetu tyle informacji na potwierdzenie swojego stanowiska. Tylko... jakiego stanowiska?
1)jestem psychologiem klinicznym i stąd nieco większa moja wiedza i doświadczenie w tej materii; zespół Otella to inaczej (z łaciny) psychoza alkoholowa!!! A moja rada nie była złośliwością - poczytaj trochę FACHOWEJ literatury!!! :)
2) skoro piszesz teraz, że może to tylko "zwykła zazdrość" to po co wcześniej pisałaś, że to CHOROBA i trzeba ją leczyć???
3)skoro jesteś początkującym kuratorem to odrobinę pokory proponuję. Nikt nie jest nieomylny! A ja naprawdę życzę Ci jak najlepiej i to co pisałam wcześniej nie wynika z chęci "dokopania komuś" tylko odrobinę się na tym znam.
punia
 
Posty: 17
Rejestracja: 04 paź 2008, 16:57
Lokalizacja: lubelskie
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

nie daje rady....

Postautor: anonim on » 27 lis 2008, 21:45

nie mam najmniejszego problemu z alkoholem, piję go okazyjnie, nie ćpam niczego, jestem w trakcie rozkręcania firmy, po za tymi chorymi myślami wizjami, urojeniami bo nie wiem jak to nazwać wszystko układa się bardzo dobrze, nie pochodzę z patologicznej rodziny, nie mam skrzywień psychicznych z dzieciństwa a jednak to co tworzy mój mózg doprowadza mnie do obłędu. Ja nie chcę stawiać sobie diagnoz sam czy z dziewczyną poprostu naprawdę widzę wiele takich samych zachowań jak w przypadku syndromu Otello. Czy jest konkretna osoba konkretny psycholog który tym się zajmuje bo dzielą się oni na jakieś specjalizacje ?? czy się mylę? a co do tej Przyjaciółki to nie takiej odpowiedzi szukam :) dziękuje za pomoc i proszę dalsze rady.
anonim on
 
Posty: 3
Rejestracja: 27 lis 2008, 6:08
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: punia » 27 lis 2008, 23:24

anonim on,
cieszę się, że poszukujesz po prostu pomocy a nie wyszukujesz sobie chorób. :)
Jesli rzeczywiscie zależy Ci na uzyskaniu pomocy i jakichś konkretnych radach to proponuje kontaktować sie poprzez maila. Mój to:
punia11@wp.pl
Jesli masz jakies pytania lub chcesz znaleźć dobrego specjalistę w Twoim mieście, to napisz. Postaram sie w miarę możliwości pomóc. Pozdrawiam cieplo.
punia
 
Posty: 17
Rejestracja: 04 paź 2008, 16:57
Lokalizacja: lubelskie
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz


Wróć do Zadaj pytanie kuratorowi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości

cron