nadzór kuratorski

Zadaj pytanie kuratorowi rodzinnemu.

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

nadzór kuratorski

Postautor: marzena1985 » 30 kwie 2009, 17:35

witam! Piszę ponieważ mam pewne pytanie dotyczące nadzoru kuratora rodzinnego. Zacznę od tego iż od ponad 2lat jestem wraz z mężem rodziną zastępczą dla mojego przyrodniego 14letniego brata. Jestem też opiekunem prawnym,gdyż ojciec brata jest od kilkunastu lat pozbawiony praw,matka wychowywała go sama i uchylała się od leczenia alkoholowego. Wniosek o pozbawienie jej praw i umieszczenie dziecka u mnie złożyłam do sądu sama biorąc pod uwagę to,iż sama wychowywałam się w patologii i chciałam ustrzec przed tym brata. Moj podopieczny nie sprawia problemow wychowawczych,jest bardzo dobrym uczniem. Mąż pracuję za granicą więc nasze dwoje dzieci oraz brata wychowuje na codzień sama. I wszystko było by pięknie gdyby nie to,że poł roku temu kupiliśmy dom w miejscowosci z której pochodze (po ślubie mieszkalam kilka lat gdzie indziej).Tutaj wszyscy postrzegają mnie przez pryzmat mojej patologicznej rodziny- rodziny alkoholickiej. Kiedy tylko odwiedzi mnie ktoś ze znajomych zaraz są tel do kuratorów,opieki społecznej itd. ludzie zgłaszają fałszywe alarmy iż np jestem pijana z dziećmi lub,że jest głośno,imprezy itd. Nigdy nie miałam po takim tel.kontroli odrazu- zawsze mija kilka dni,mimo iż prosiłam panią kurator o natychmiastową reakcje po takim telefonie gdyż takiej kontroli się nie boje. wiem,że pani kurator mi nie wierzy. Nie daje mi to spokoju, zwróciłam się nawet o pomoc do psychologa, który jest biegłym sądowym. Mam dopiero 24lata,pani kurator jest dawno po 60stce- czesto daje mi do zrozumienia,że poprostu dla niej na matke 3jki dzieci jestem za mloda.Wchodzi też z butami w moje życie prywatne: mowi kto może mnie odwiedzać, kiedy ma być obiad, gdzie jej zdaniem moge wyjść i na ile (tu zaznacze,że z jej wypowiedzi wnioskuje,że mam 24godziny na dobe siedziec w domu).Wiem także,że rozmawia i opowiada o mnie innym podopiecznym powtarzająć plotki- czy ma do tego prawo? czuje się jakbym sama była patogenem! CZy kurator społeczny ma prawo ograniczać moją swobode obywatelską? Czy biorąc dziecko tylko po to by było mu lepiej podpisałam wyrok o swoje ubezwłasnowolnienie?? bo tak to odczówam. Myślałam o napisaniu wniosku o zmiane kuratora,ale boje się że tylko sobie zaszkodze. Proszę o pomoc
marzena1985
 
Posty: 1
Rejestracja: 30 kwie 2009, 16:54
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: kriza » 02 maja 2009, 18:47

Witam,
osobiście doradzam wizytę Pani w Sądzie u kuratora zawodowego-mniemam,że osoba sprawująca nadzór jest kuratorem społecznym
(w sądzie podając adres zamieszkania szybko ustali Pani tę konkretna osobę)
proszę porozmawiać o swoich obawach i niepokojach z kuratorem być może pewne sprawy zostaną wyjaśnione,uściślone.
Powodzenia
kriza
 
Posty: 19
Rejestracja: 04 kwie 2007, 11:07
Lokalizacja: okolice Warszawy
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz


Wróć do Zadaj pytanie kuratorowi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości

cron