sprawy "P" czyli kara zawieszona bez dozoru - co z

[gandalf]

witam ....
zapraszam do dyskusji na tym ...... jak sprawa kar zawieszonych ,bez dozoru kuratora przebiega w Waszych Sądach, co mówią Wam pojęcia : czynności kontrolne w okresie próby, jak często je wykonujecie, ile macie takich spraw na osobistym obciążeniu-----zaczynajmy dyskusję javascript:emoticon(':oops:')
Embarassed

[BartK]

Witam! Przede wszystkim należy podkreślić, iż sprawy "P" można podzielić na 2 grupy: miejscowe i zamiejscowe, które można podzielić na krajowe i zagraniczne. Jeżeli chodzi o te pierwsze, to co pół roku mam kontakt ze skazanym wzywając go do sądu albo przeprowadzam wywiad środowiskowy. Jednocześnie na bieżąco kontroluję realizację obowiązków w wyroku. Natomiast sprawy zamiejscowe są mało uciążliwe, ponieważ wokonuję je tylko pisząc zarządzenie sekretarce ¦rednio co pół roku zwracam się do kuratora albo policji o wywiad środowiskowy, jednocześnie kontrolując realizację obowiązków w wyroku. Sprawy "P" zagraniczne (była nawet już Mongolia) leżakują sobie w szafie, tutaj tylko kontroluję obowiązki oraz sprawdzam karalność W Szczecinie jest stosunkowo dużo takich spraw, gdzie skazany jest obywatelem innego państwa.

[andy]

U nas nie ma oznaczenia spraw "P". Dawien dawno prowadziliśmy sprawy "Du" (od dozoru uproszczonego) w przypadku zawieszenia wykonania kary bez dozru kuratora i nałożenia obowiazków, zakazów czy świadczeń pieniężnych. Wtedy wykonywalismy czynności podobne do opisanych przez Bartłomieja (obie kategorie spraw).
Obecnie sprawy te przeszły do sekretariatów wydziałowych (od chyba 3. lat). I co pół roku kurator jest wysyłany w teren aby sporządzić wywiad środowiskowy jak delikwent(ka) się sprawuje. Wywiady możemy "popierać" odpowiednimi wnioskami. Oznaczenie tych spraw ("Du") nie zmieniło się. I odpadła sprawa spraw "zamiejscowych", które wykonywane są przez kuratorów właściwych ze względu na miejsce zamieszkania (poza "zagranicznymi").

[gandalf]

ok. widzę jak jest u was...ale teraz pytanko doprecyzowujące.
ile czasu zabiera Wam ogarnięcie tematu spraw P (dozorów uproszczonych-które formalnie z punktu widzenia prawa nie istnieją, nie matakiego pojęcia ) bo u mnie wygląda to tak że sekretariat co miesiąc zwala mi na półke 20-30 teczek które muszę wyrobic w ciagu danego miesiaca a wyglada na to ze to dopiero poczatek problemu----czy dla was sprawy P to jakis problem (trudny do pogodzenia z dozorem osobistym,nadzorem nad k.spolecznym i kara ograniczenia wolnosci ????
przyznam ze dla mnie duuuuzyjavascript:

[bratek13@op.pl]

proszę o odpowiedź czy wszedł w życie przepis dot. odwołania kuratora społecznego z uwagi na osiągnięcie określonego wieku. Był projekt, że po ukończeniu 65 lat będzie można odwołać takiego kuratora społecznego. bratek

[BartK]

proszę o odpowiedź czy wszedł w życie przepis dot. odwołania kuratora społecznego z uwagi na osiągnięcie określonego wieku. Był projekt, że po ukończeniu 65 lat będzie można odwołać takiego kuratora społecznego. bratek

Z choinki się chyba urwałeś - przeczytaj temat tego wątku
Jeśli chodzi o Twoje pytanie, to nie ma takiego przepisu.

[Zet]

Sprawy Du prowadziliśmy, póżniej nie prowadziliśmy ale wiązało się to z urwaniem głowy z wywiadami do nich zlecanymi,obecnie od kilku lat znów prowadzimy.Teczki oznaczone Du,chociaż dokumentacja w sekretariacie pod P.Uciążliwe do bólu.Kontrola co 6 mies.,ewentualnie stosowny wniosek.Na każdego ok.100 Du.

[dorosła]

Jeżeli chodzi o sprawy P to w moim zespole jest ich zatrzęsienie, ja osobiście mam ich na swoim koncie 530 sztuk. Staram się podejmować jakąkolwiek czynność co najmniej raz na pół roku, ale niestety sędziowie wydają też zarządzenia kontroli okresu próby nawet raz na 2 miesiące (i musimy się do tego stosować)! Moje czynności to przede wszystkim: zlecanie wywiadów kuratorom w miejscu zamieszkania skazanego, wywiadów policji, uzyskiwanie informacji z krk, ale głównie skupiam się na realizacji obowiązków. Nie mówię już o tym, że wzywam ok. 5-8 osób z P na każdy dyżur, a potem nie mogę się wyrobić z pisaniem notatek!!!
Pozdrawiam wszystkich, którzy nie mają takiego problemu ze sprawami P jak nasz zespół.

P.S. Z tych 500 sztuk wychodzi ogromna ilość wniosków!

[BartK]

Jeżeli chodzi o sprawy P to w moim zespole jest ich zatrzęsienie, ja osobiście mam ich na swoim koncie 530 sztuk.

Boże! a gdzie Twój Sąd się znajduje? na marsie? ile masz innych spraw? Ja 2 lata temu miałem samych P (wtedy Du) około 230, ale od tego czasu doszło u nas sporo nowych kuratorów dla dorosłych, a częśc nowych P prowadzą wydziały i teraz mam tych spraw około 100.

[joolka2]

A ja myslałam,że we Wroclawiu-¦ródmieściu mamy tragedię- po około 300 spraw na głowę(8 osób w zespole). Sprawy są u nas, a nie w sekretariacie. Cały czas trzeba w nich dłubać, bo zawsze gdzieś wypada termin 6 miesięcy.Mamy ze swojego terenu i zamiejscowe. Zajmuje to dużo pracy choć mamy obsługę i sekretarka pisze wezwania itp. W terenie wywiady z P robimy sami resztę zlecamy . Od miesiaca prezes zmiejszył ryczałty. jest zalecenie aby P kuratorom społ zlecać wyjątkowo kiedyś musial byc wywiad kuratora co 6 miesięcy teraz będziemy zlecać Policji. ogólnie P a kiedyś Du to orka na ugorze. Ludzie nie mają pieniędzy więc wyciągamy po 10 zł za prąd gaz czy w ramach świadczenia. jest dużo spraw za kradzież prądu i jazde po pijaku. Niestety dużą część P należałoby zamienić na D we względu na demoralizację skazanych itp.. Generalnie wiecej pracy mamy przy sprawach P niż przy dozorach. Do tego przyszło z ministerstwa zalecenie aby szczególnie egzekwować obowiązki w wyrokach bo będą to kontrolować. teraz to zacznie się jazda nawet mysz się nie prześlizgnie a już teraz wokandy z posiedzeń są długie jak papier toaletowy . Pozdrawiam wszystkich i życzę po 50 P na głowę ani jednej więcej.

[Zet]

Aby się to życzenie spełniło, musiałoby nam chyba po kilka głów wyrosnąć,ale pofantazjować jest miło

[gandalf]

hej bartłomiej pewno petki w morzu topicie ,po godzinach, to macie tak mało )

[BartK]

hej bartłomiej pewno petki w morzu topicie ,po godzinach, to macie tak mało )

Powiem tak: Szczecin nie leży nad morzem do morza mamy około 90 km! a szkoda
a co do tematu... zmniejsza się nam liczba spraw, ale proporcjonalnie zwiększa wymagana liczba dozorów osobistych, więc tak różowo nie jest
Pozdrawiam

[gandalf]

no cóż Bartłomieju , jedno drugiemu nie przeczy ,przy odrobinie dobrej woli i zaangażowania w pracy ,można i ze Szczecina petke w morzu utopic ...a wracając do tematu - nie odbieraj mojej uwagi jako zawoalowaną deprecjację twojej pracy zawodowej bo chyba nie uważasz, że kto ma mniej spraw P ten gorszy ???

[dorosła]

Odpowiadając na pytanie Bartłomieja mój sąd nie znajduje się na Marsie, ale w Warszawie! Obciążenie dozorami dość standardowe, bo ok. 100-110, kary ograniczenia wolności nie jest zbyt dużo 20-30 sztuk, no i ok. 120 wywiadów z art. 14kkw. Niestety tak się pracuje w stolicy i nawet obsługa sekretarska nie rozwiązuje problemu P (te sprawy zajmują mi całą szafę!)

Ale to kwestia przyzwyczajenia.

Pozdrawiam wszystkich kuratorów, którzy przeprowadzają wywiady na naszą prośbę.