autor: Piotroszczak » 27 kwie 2010, 11:50
Zadajesz pytanie i spodziewasz się odpowiedzi – „złotego środka”. Korespondencyjnie jest to niemożliwe. Za mało informacji.
Jestem zwolennikiem tezy, że człowiek nie rodzi się zły, w tym wypadku zdemoralizowany. On się takim staje. Poszukaj w przeszłości, przeanalizuj sytuację wychowawczą syna w perspektywie czasu. Kiedy zaczęły się pierwsze problemy, jak na nie reagowałaś, czy byłaś konsekwentna, czy dziecko miało określone granice, normy postępowania, czy w życiu rodzinnym nie pojawiały się sytuacje trudne, jaki one miały wpływ na rozwój chłopca, itd.?
A odpowiadając na Twoje pytanie, czy sąd będzie Cię obwiniał, wolałbym abyś sama sobie odpowiedziała, czy czujesz się winna. Wkrótce pojawi się u Ciebie kurator. Przed sprawą o demoralizację będzie przeprowadzał wywiad środowiskowy, pozna sytuację i udzieli, w miarę możliwości, odpowiedzi na Twoje pytania.