Witam.Mam taki problem moja 18 letnia córka w czerwcu 2009 roku urodziła dziecko.Gdy dziecko miało 8 miesięcy złożyłyśmy sprawę do sądu o alimenty.Sprawa została odroczona na kolejny miesiąc ponieważ ojciec dziecka nie przyniósł zaświadczenia o zarobkach.Po rozprawie zabrał moją córkę z wnuczkiem do siebie i tam razem zamieszkali z jego matką.W między czasie okazało się że on zabrał ją do siebie żeby nie płacić alimentów a ona sprawę wycofała.Po kilku dniach od wycofania sprawy matka tego chłopaka chce jej się pozbyć z domu i wydzwania do nas żebyśmy ją zabierali a ona nie chce.Mam powody żeby sądzić że córka źle opiekuje się wnuczkiem,ciągla chodzi brudny i głodny,jest bardzo ostatnio strachliwy,jak jest u nas na weekendy to jest to zupełnie innym dzieckiem,u nas niczego mu nie brakuje.Ostatni był w szpitalu 3 razy ponieważ zatruł się jedzeniem jakim córka go karmiła.Jak go odwiedzałam w szpitalu to nawet nie chciał jeść jak go córka karmiła,jadł dopiro gdy ja zaczełam go karmić a jak wychodziłam ze szpitala to dostawał spazmów żebym go nie zostawiała.Byłam już w opiece społecznej ale tam się dowiedziałam że córka jest pełnoletnia i nic nie można zrobić.Zgłosiłam się też do dzielnicowego który obiecał mi kontrole co jakiś czas w tym domu.Chciałabym ustanowić kuratora dla córki lub wnuczka ponieważ boję się o jego zdrowie.Jak mogę to zropić? Proszę o pomoc bo nie wiem co mam dalej robić.Myślalam też o ustaleniu mnie jako rodziny zastępczej.Dodam jeszcze że dziecko wymaga stałej opieki kardiologicznej ponieważ urodziło się z wadą serca a obawiam śię że córka to zbagatelizuje ponieważ to się wiąże z dużymi wydatkami a oni i tak nie mają z czego żyć bo cały czas żyją na pożyczkach od innych.Proszę o pomoc!!!Z góry dziękuję
Zrozpaczona babcia.