Po co państwo zatrudnia Kuartorów zawodowych d/s karnych?

Tematy związane z funkcjonowaniem kuratorskiej służby sądowej do wykonywania orzeczeń w sprawach karnych

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

Postautor: Grease » 14 lut 2012, 14:30

Już kiedyś pisałam, że albo się to zawali albo sami zaproponujemy jakieś sensowne zmiany (przy założeniu, że ktoś będzie chciał ich wysłuchać) albo przejdziemy w poczet urzędników sprawujących jedynie funkcję kontrolną albo w moim przypadku pomyślę o innej formie zarobkowej. Będę myśleć pewnie z biegiem wydarzeń. Na razie wiadomo, iż prawdopodobnie 176 kkw powstanie w czerwcu. Strach się bać, w jakim sztywnym układzie, bez uwzględnienia indywidualnego przypadku. Ale tak to jest, gdy coś robi się bez praktyków.
czy dobrze Cię rozumiem,iż zawód wydaje Ci się potrzebny, ale w tym stanie prawnym, masy obowiązków i nowych na horyzoncie mało realny do wykonania? A funkcja wychowawcza pozostanie wspomnieniem?
Grease
Grease
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 348
Rejestracja: 21 mar 2010, 21:27
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Wojti » 14 lut 2012, 18:47

007 Bond moja rada - nie rozmyślaj o sprawach, na które nie masz wpływu. Będziesz żył dłużej... A jak chcesz wplywać na model kurateli to startuj do KRK i negocjuj z bardzo dobrze w tym zakresie wykształconym ministrem. A pytanie po co Państwo zatrudnia kuratorów, wybacz, jest niemądre. Bo odpowiedzi i uzasadnienia dla istnienia tego zawodu jest mnóstwo. Inaczej nie pracowałbym w tym zawodzie. Pomagamy ludziom, którzy się zagubili, z drugiej strony izolujemy od społeczeństwa tych, którzy mu zagrażają. Dobra, szkoda prądu. Pozdrowienia! :)
Carpe diem
Wojti
 
Posty: 140
Rejestracja: 09 kwie 2011, 14:32
Podziękował : 13 razy
Otrzymał podziękowań: 52 razy

Postautor: raskolnikow » 14 lut 2012, 20:58

A po co państwo zatrudnia urzędników skarbowych? żeby zabierać obywatelom pieniądze by mieć czym opłacić urzędników.
Problem, który poruszył autor wątku jest trochę szerszy. jaki jest sens pracy kuratora sądowego? Chyba można by odpowiedzieć tylko wtedy gdyby z dnia na dzień zlikwidować kuratele sądową i po roku zobaczyć efekty. A tak całkiem serio to państwo ma dużo korzyści - kurator wykonuje kawał roboty - często za pracownika socjalnego, dzielnicowego, pedagoga szkolnego jak i wychowawcę w ZK. Poza tym państwo oszczędza na miejscach w ZK, część podopiecznych dzięki współpracy i wsparciu ze strony kuratora zmienia swój sposób życia i nie wymaga "sponsorowania" przez państwo.
Można dodać pytanie - dlaczego "państwo" nie wspiera kuratora tylko coraz częściej go gnębi?
raskolnikow
 

Postautor: Orange » 14 lut 2012, 21:14

:(
Ostatnio zmieniony 03 mar 2012, 2:49 przez Orange, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
Orange
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 1201
Rejestracja: 26 paź 2009, 22:52
Podziękował : 62 razy
Otrzymał podziękowań: 45 razy

Postautor: constantine » 14 lut 2012, 21:45

po to, żeby 007 mógł przestać pracować w OPS i zacząć ciężko pracować dla MS... :D

państwo daje nam coraz więcej "władzy". nie wiadomo tylko co z nią począć - będzie trylion wniosków o zarządzenie kary p.w., a sąd z byle powodu będzie odsyłał teczki - oczywiście wszystkie z "ważnych względów".
Awatar użytkownika
constantine
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 1390
Rejestracja: 06 mar 2009, 12:13
Podziękował : 10 razy
Otrzymał podziękowań: 46 razy

Postautor: andrzej007 » 15 lut 2012, 10:34

To że 10 lat temu istotnie pracowałem w MOPS nie czyni mnie jeszcze gorszym kuratorem niż jestem constantine, he, he, constantine. Pracownik socjalny to brzmi dumnie
To ja zakapuje miastu i światu, że ty byłeś jeszcze dwa lata temu przedszkolanką.javascript:emoticon(':lol:')
Awatar użytkownika
andrzej007
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 512
Rejestracja: 09 lut 2012, 11:55
Podziękował : 36 razy
Otrzymał podziękowań: 61 razy

Postautor: Sasquatch » 15 lut 2012, 12:01

Po przeczytaniu wielu wypowiedzi na tym forum dochodzę do wniosku, że większośc z nas kocha to co robi , widzi większy lub mniejszy sens podejmowanych działań. W związku z nową rzeczywistością( zmiany w przepisach,zwiększenie obowiązków, podwyżki cen , brak podwyżek itd.) stajemy się grupą sfrustrowaną . Mamy poczucie, że nasza praca nie jest wystarczająco doceniana. Może powinniśmy założyc nowy wątek dotyczący sposobów radzenia sobie ze stresem i wypaleniem zawodowym?
Sasquatch
Mod
Mod
 
Posty: 1111
Rejestracja: 10 sty 2012, 22:51
Podziękował : 245 razy
Otrzymał podziękowań: 962 razy

Postautor: piksel » 15 lut 2012, 15:19

Pytanie dobre, zadaje je sobie od ladnych kilku lat, mam spore doswiadczenie i od pewnego czasu czuje sie jedynie wykonawca zlecen przeprowadzenia wywiadow srodowiskowych do zk albo do sekcji wykon. Moim zdanie to marnowanie moich sil. Pytaniem, jakie postawil andrzej 007 powinno byc pytaniem o model kurateli. Osobiscie uwazam, ze wychowywanie 50-letniego żula i kryminalisty to mit i to dosyc mocno osadzony w naszej pracy. A wizyty w jego miejscu zamieszkania regularnie co miesiąc są, w mojej ocenie, totalnym nieporozumieniem. Bo tak naprawde nikomu nic nie dają. W cywilizowanych krajach funkcjonuja liczne programy, do ktorych skazani sa kierowani a kurator jest koordynatorem pomiedzy skazanym a innymi sluzbami. To oczywiscie wielki skrot pracy kuratora na zachodzie lecz nie chodzi on po domach tak jak my.
Widze ze znaczna wiekszosco moich zacnych kolegow po fachu ma trudnosci z odpowiedzia na postawione przez andrzeja pytanie. Mnie takze nie zadowalaja odpowiedzi typu "pelnimy funkcje wychowawcza".
piksel
 
Posty: 15
Rejestracja: 02 kwie 2009, 11:43
Lokalizacja: z wólki kozłowskiej
Podziękował : 17 razy
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: BBG » 15 lut 2012, 17:07

W Polsce rola kuratora sądowego dla dorosłych ogranicza się raczej do funkcji egzekutora sądowego.
Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!
Awatar użytkownika
BBG
Mod
Mod
 
Posty: 1071
Rejestracja: 22 maja 2007, 10:03
Podziękował : 134 razy
Otrzymał podziękowań: 470 razy

Postautor: andrzej007 » 15 lut 2012, 21:17

A może tak roboczo zastanówmy się nad modelem pragmatycznym, oszczędnościowo - zarobkowym dla państwa. Z punktu widzenia ministra Rostowskiego i ministra Gowina. Każdy skazany, którego nie trzeba utrzymywać w zk to czysta wielotysięczna kasa. Każdy wywiad, który zrobi kurator to czysta kasa zostająca w kasie.Każdy przestępca, który nie popełni kolejnego przestępstwa to liczne złotówki nie wydane na benzynę policji, prokuratorów itp, itd.
Na miejscu wspomnianych ministrów bardzo dbałbym o tak rozumiane efekty pracy kuratorów.
Im więcej praw tym większe bezprawie.
Awatar użytkownika
andrzej007
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 512
Rejestracja: 09 lut 2012, 11:55
Podziękował : 36 razy
Otrzymał podziękowań: 61 razy

Postautor: constantine » 15 lut 2012, 23:20

zgadza się 007. szkopuł w tym, że trzeba te zaoszczędzone złotówki chcieć zobaczyć, a nie twierdzić, że bez względu na dozór powrót do przestępstwa wynosi około 40%, dlatego kuratorzy są niepotrzebni (tego typu rewelacje można znaleźć na stronie MS, ktoś to poruszał w innym temacie), albo, że przez tych psia mać kuratorów jest 4,5tys pijanych rowerzystów w zk. jak wiemy podejście idzie w kierunku: dajmy im jeszcze więcej roboty, dali rade z metodologią W.C. p. Lewoca, dadzą radę zrobić 10,15,20 wyw./m-c itd.
andrzej na ministra..
..sportu :D
Awatar użytkownika
constantine
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 1390
Rejestracja: 06 mar 2009, 12:13
Podziękował : 10 razy
Otrzymał podziękowań: 46 razy

Postautor: Grease » 15 lut 2012, 23:40

Wiecie, co mnie dotyka osobiście. ¦wiadomość, że robimy ogrom pracy, wkładamy serce i pochylamy się nad ludźmi, przy takim wynagrodzeniu. Na szkolenia brak funduszy, na dofinansowania do czegokolwiek brak, a potem w kuluarach mówi się o imprezach MS, o wycieczkach, z kapitału ludzkiego do Portugalii, Rosji - na wymianę, zobaczyć warunki, przejażdżkach głów i nie głów państwa, imprezach Prezydentów Miast. NIe nadaję się na te czasy hipokryzji, manipulacji danymi i przepaścią rosnącą między biednymi a bogatymi. Natomiast spionizuję się do słów mojej mądrej teściowej, iż od narzekania mi nie przybędzie i główkuję dalej, jak sobie poradzić z rzeczywistością poprzez konkretne rozwiązania.
Grease
Grease
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 348
Rejestracja: 21 mar 2010, 21:27
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: andrzej007 » 17 lut 2012, 21:04

No własnie, właściwie to może jest temat na kolejny wątek. Co to znaczy, że kurator jest efektywny czy wydajny?. Liczba wykonanych wywiadów wydaje się czymś oczywistym. Ale wiadomo nie samymi wywiadami kurator przecież żyje. Liczba spraw, dozorów w referacie pewnie jakoś też. Choć może oznaczać zupełnie coś innego.
A co ze skutecznością? Co oznacza, że kurator jest skuteczny? czy kurator w ogóle musi być skuteczny?
Awatar użytkownika
andrzej007
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 512
Rejestracja: 09 lut 2012, 11:55
Podziękował : 36 razy
Otrzymał podziękowań: 61 razy

Postautor: jarosj » 18 lut 2012, 19:53

Bardzo ciekawe pytanie andrzeju. Miałem tu już nie pisać, ale jak ktoś zadaje b. ciekawe pytanie, to czemu nie. Poza tym, jak wiem, to forum czytają różne ciekawe osoby, więc kto wie, kto tej dyskusji na forum publicznym teraz się przygląda.
Zacznę jednak od tego, że osoba która takie pytania zadaje, a jest kuratorem, jest ofiarą sytemu szkolenia, który dopuszcza do zawodu (a rozumiem, że jesteś kuratorem dla dorosłych) osoby, które mają pewnie niezłą znajomość różnych przepisów, pewnie znają świetnie historię kurateli sądowej w Polsce, a także pewnie trochę znają historię powstania kurateli sądowej z książki Stępniaka. Faktycznie jednak, nigdzie w polskojęzycznej literaturze nie pada odpowiedź na to fundamentalne pytanie. Po co w USA i W. Brytanii ktoś wymyślił coś, co dało początek dzisiejsze kurateli sądowej w Polsce.
A odpowiedź jest prosta, banalna. Kuratela sądowa, z kilkoma innymi organami wykonawczymi, jest podstawą funkcjonowania demokratycznego państwa prawa.
Mamy konstytucje, trój podział władzy. Wszystko jednak w państwie (i polecam tutaj do poczytania Durkheima O podziale pracy społecznej) sprowadza się do funkcjonowania prawa. To jego funkcjonowanie stanowi o tym, że z luźnych grup społecznych doszło do powstania dzisiejszych państw, a w końcu, do dzisiejszych państw demokratycznych. Durheim kiedy pisał tą pracę ponad 100 lat temu nie miał jednak do czynienia z prawem w dzisiejszym rozumieniu. Jednak już wtedy przewidywał, że będzie dochodziło do specjalizacji w zakresie funkcjonowania prawa, które w jego opinii, już wtedy było na tyle skomplikowane, że wymagało istnienia specjalistycznych organów podtrzymujących życie państwa=czyli funkcjonowanie prawa.
A więc drogi andrzeju. Kiedy idziesz na dozór, podejmujesz czynności, to stosujesz prawo, a tym samym, jak wielu innych, podtrzymujesz funkcjonowanie państwa jako takiego. Gdyby nie twoje działania, kartka papieru z napisem Wyrok w im. RP, byłaby tylko nic nieznaczącym świstkiem. Ty temu świstkowi nadajesz sens. Gdyby nie było wyroków w sprawach karnych, to już ci nie będę tłumaczył, co by było. Rusz wyobraźnią.
¯eby zrozumieć jak ważna jest funkcja organów wykonawczych w dzisiejszym świecie, łatwo to zauważyć, jak poczyta się o ich funkcjonowaniu w innych krajach (polecam już trochę wiekową lekturę Probation in the world). Te bogactwo pomysłów na funkcjonowanie kurateli sądowej dla dorosłych świadczy o tym, że jest ona nie tylko potrzebna, ale wręcz konieczna tam, gdzie funkcjonuje państwo i prawo. Jeżeli gdzieś nie ma kuratorów sądowych to de facto, są jacyś ich odpowiednicy. Państwa niedemokratyczne też mają swój aparat stosowania prawa, mają organy wykonawcze. Choć inne od tych, w państwach demokratycznych.
A więc przykra to dyskusja, że tak tutaj dyskutujemy o podstawach naszego funkcjonowania. Lektury które podałeś, tak spopularyzowane, jako teoretyczne podstawy naszego funkcjonowania, nie tylko nie odpowiadają na twojej pytanie, ale także na wiele innych pytań. Szkoda tylko, że zarówno nasze dzielne KRK, jak i pozostali decydenci, którzy krótką drogą zmierzają do znacznego odgraniczenia naszego funkcjonowania, na rzecz innych organów wykonawczych państwa, nie wiedzą, a może nie chcą pamiętać, że o jakości nowoczesnego państwa demokratycznego stanowi dawanie szansy, a nie represja. Wszędzie tam, gdzie jest dobrobyt, państwo nie jest nastawione przesadnie na restrykcje wobec obywateli. Wszędzie gdzie gorzej się dzieje jest odwrotnie. A wszelkie znaki na ziemi i niebie wskazują, że u nas zmierzamy do drugiego modelu - jest co raz gorzej i co raz więcej restrykcji.
Zgodzę się z niektórymi przedmówcami, że postawione przez ciebie, drogi andrzeju, pytanie jest o tyle niepotrzebne, że kuratorzy dzisiaj, także dzięki trybowi funkcjonowania ustawowego przedstawicielstwa, nie mają żadnego wpływu na to co się dzieje, a może nawet jest to wpływ negatywny.
Awatar użytkownika
jarosj
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2537
Rejestracja: 02 gru 2005, 21:05
Podziękował : 81 razy
Otrzymał podziękowań: 39 razy

Postautor: andrzej007 » 19 lut 2012, 13:34

Dzięki za bardzo interesujący merytoryczny głos. Moim nieskromnym zdaniem pytanie, które wrzuciłem należy do kategorii fundamentalnych. Wydaje się, że powinien je sobie zadać każdy kto planuje napisanie ustawy, czy rozporządzenia regulującego pracę kuratorów. Takich pytań mam pod ręką więcej.
Wiele, wiele lat temu kończyłem socjologię (co jeszcze nie czyni mnie socjologiem) jednak zasady funkcjonowania społeczeństwa i państwa nie powinno mi być całkiem obce. I trudno się z twoim zdaniem nie zgodzić. Masz absolutną rację.
Trochę historii. Kiedy zacząłem raptem 10 lat temu pracę jako kurator zawodowy, ku mojemu zdumieniu odkryłem, że wykonywanie wyroków wydawanych w imieniu III RP nie jest konieczne - w praktyce. Najważniejsze było ich wydawanie - w praktyce. Z tego głównie rozliczano sąd i sędziów. To nie do wiary ale tak było. Taka była polityka MS. Wykonywanie tysięcy mniejszych ale dokuczliwych spraw dla społeczeństwa nikogo w MS nie obchodziło. To się szczęśliwie zmieniło jakiś czas temu.
Obecna sytuacja w kurateli ds karnych przypomina nieco tą z sędziami z przed lat.
Ja mam cichą nadzieje, że wreszcie ktoś posiadający więcej władzy niż specjaliści od probacji w MS, za to spory zasób zdrowego rozsądku ale co ważne mało wiedzy, tak zwyczajnie zapyta: po co są ci kuratorzy karni?, czym się zajmują a czym powinni się zajmować? co znaczy efektywność czy skuteczność ich pracy?, co może im pomóc co zaszkodzić?. Jak skutecznie kontrolować ich pracę, żeby zmniejszyć nieufność sędziów i decydentów, jednocześnie nie paraliżując pracy kuratorów? Jak sprawić, żeby mniej ludzi z zawiasami szło do więzień. Zada więcej takich naiwnych pytań. A na koniec zapyta, co wy panowie spece z MS zrobiliście w tych sprawach?.
Pragmatyczny i wpływowy Amerykanin, który jest podejrzewany, że to on pierwszy wymyślił, iż zostanie kuratorem (społecznym:) przekonał do swojego pomysłu wybieralnego wszak sędziego, prostymi argumentami. Miało być taniej i praktycznie dla społeczności. Sprawca miał zapłacić za szkodę, odpracować karę, przeprosić i otrzymać szansę powrotu do społeczeństwa.
A to on miał dopilnować, żeby tak się stało. A jak facet nie skorzysta, to zawsze można gościa zapuszkować.
Ps. Jestem tajnym zwolennikiem tzw. sprawiedliwości naprawczej.
Ostatnio zmieniony 19 lut 2012, 17:49 przez andrzej007, łącznie zmieniany 3 razy
Im więcej praw tym większe bezprawie.
Awatar użytkownika
andrzej007
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 512
Rejestracja: 09 lut 2012, 11:55
Podziękował : 36 razy
Otrzymał podziękowań: 61 razy

PoprzedniaNastępna

Wróć do Kuratorzy dla dorosłych

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości

cron