Wyrok z art. 207 kk bez dozoru

Tematy związane z funkcjonowaniem kuratorskiej służby sądowej do wykonywania orzeczeń w sprawach karnych

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

Postautor: jarosj » 27 sie 2012, 20:10

Maki, ale ja cię dobrze zrozumiałem. Masz dwa stanowiska-formalne (zawsze wysyłamy, bo tak trzeba) i logistyczne (na logikę, jak nie trzeba, to nie trzeba). Idę o zakład, że znałaś te dwie strony medalu. I dlatego było pytanie-a nie wiesz? I w tym zakresie, chyba nic się nie zmieniło.
Awatar użytkownika
jarosj
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2537
Rejestracja: 02 gru 2005, 21:05
Podziękował : 81 razy
Otrzymał podziękowań: 39 razy

Postautor: maki » 28 sie 2012, 20:40

:) jarosi, jarosi..Ameryka już dawno odkryta a to nie teren minowy aby rozważać iść nie iść a przejść trzeba..byleby mina nie wybuchła jak zaczną sprawdzać sposoby chodzenia..hmm... na logikę.. nie wiem jak u was..ale u nas na samej logice w pracy się nie ujedzie..obowiązują procedury.. nie piszemy sprawozdań z zakończenia tylko przy zwalnianiu z dozoru.. szczerze mówiąc jestem zdziwiona, że wogóle rozpatrujecie to w kategorii trzeba nietrzeba..kocha nie kocha..nie pytałam czy trzeba złożyć to sprawozdanie...pytałam kiedy je trzeba złożyć...constantine ciekawe czy na kontroli będziesz dowodził wyższości logiki nad procedurą. Deck, dzięki.
maki
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 31
Rejestracja: 29 sty 2012, 21:30
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: constantine » 28 sie 2012, 21:20

maki pisze: constantine ciekawe czy na kontroli będziesz dowodził wyższości logiki nad procedurą.


Zdecydowanie logiki. Jak na t.t. bzdurnej podstawie ktoś będzie chciał wyciągać wobec mnie konsekwencje, to się z tym zmierzę. Jak polegnę, to będzie dla mnie tylko dowód, że to "zajęcie", którym się paramy jest stworzone dla osób, które ślepo wykonują każdą, nawet najgłupszą procedurę w imię procedury.
Jak już pisałem - kuratorem się nie urodziłem i kuratorem nie muszę umrzeć.
Pióro może być okrutniejsze od miecza!
Pomysły MS zbliżają nas do Kosmosu...
Awatar użytkownika
constantine
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 1390
Rejestracja: 06 mar 2009, 12:13
Podziękował : 10 razy
Otrzymał podziękowań: 46 razy

Postautor: jarosj » 28 sie 2012, 21:42

Maki, to też tak nie jest, że logikę można zawiesić. Znam i takie sytuacje, kiedy kurator kierując się jak najlepszymi intencjami, jak się wydaje, podpartymi prawem, popadł w niezłe kłopoty. Bo czasami jest ważniejsze, że coś tam się komuś wydaje. Już tu gdzieś napisałem, że była i taka sytuacja, że na uwagę mojego kolegi w rozmowie z sędzią, że jej decyzja jest sprzeczna z prawem, usłyszał, że ona wie, ale chce żeby tak było. Dlatego napiszę trochę poetycko-rób co ci serce podpowiada. Chociaż jak czytam, wolisz rady bardziej sformalizowane. I nic w tym złego, ale ja tu raczej stanę po stronie constantina.
Awatar użytkownika
jarosj
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2537
Rejestracja: 02 gru 2005, 21:05
Podziękował : 81 razy
Otrzymał podziękowań: 39 razy

Postautor: Deck » 29 sie 2012, 13:25

constantine pisze:
maki pisze: constantine ciekawe czy na kontroli będziesz dowodził wyższości logiki nad procedurą.

Zdecydowanie logiki.
Miałem już nie wypowiadać się w tej kwestii. Ale jeszcze kilka słów.
Constantine, twoja argumentacja (czy właściwie jej brak) wcale nie jest logiczna. A więc nie opowiadasz się za logiką, tylko za ukształtowaną na własny użytek praktyką.
Moim zdaniem, w powyższym przypadku procedura jest logiczna (minął okres próby, kurator składa sprawozdanie z zakończenia dozoru) - nie podlega dyskusji, czy kurator ma złożyć sprawozdanie z zakończenia dozoru czy nie (tak jak nie podlega dyskusji czy kurator ma złożyć sprawozdanie z objęcia dozoru) - to jest jego obowiązek, a nie decyzja.
Deck
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 907
Rejestracja: 15 mar 2012, 16:26
Podziękował : 190 razy
Otrzymał podziękowań: 73 razy

Postautor: constantine » 29 sie 2012, 15:13

Tak to rozumiesz. OK.
Pióro może być okrutniejsze od miecza!
Pomysły MS zbliżają nas do Kosmosu...
Awatar użytkownika
constantine
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 1390
Rejestracja: 06 mar 2009, 12:13
Podziękował : 10 razy
Otrzymał podziękowań: 46 razy

Postautor: maki » 29 sie 2012, 17:12

:) witam, jakiś porządek musi być..inaczej byłby bałagan.. logika zgodzę się jest najważniejsza.. ale złożenie sprawozdania nie przeczy logice przecież..najważniejsze by wykazywać się logiką w życiu dnia codziennego, w aktach musi być początek i koniec i to się wydaje też logiczne..schodzimy chyba trochę na filozofię..
pytanie moje brzmi: czy informować rodzinę tu: żonę skazanego o tym za co dozorowany został skazany, jakie są jego obowiązki?
maki
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 31
Rejestracja: 29 sty 2012, 21:30
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: jarosj » 29 sie 2012, 18:30

---------- 18:30 29.08.2012 ----------

Trawestując Kowalskiego-nie myśl maki, nie myśl, działaj.
Trochę mniej niepoważnie-to zależy: co za dozorowany, co za rodzina dozorowanego, co za obowiązki.

---------- 18:30 ----------

Aha-a porządek oczywiście musi być. Pełna zgoda.
Awatar użytkownika
jarosj
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2537
Rejestracja: 02 gru 2005, 21:05
Podziękował : 81 razy
Otrzymał podziękowań: 39 razy

Postautor: Inka » 29 sie 2012, 19:06

Ja też się z Tobą zgadzam porządek musi być.
Inka
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 165
Rejestracja: 05 cze 2012, 16:52
Podziękował : 22 razy
Otrzymał podziękowań: 20 razy

Postautor: maki » 29 sie 2012, 19:54

jarosi..żeby działać trzeba myśleć stąd moje pytania.. nie wolno działać na oślep.. jarosi? nie pytaj mnie co za dozorowany, co za sytuacja itp.. pytanie odnosi się do wszystkich dozorów.. czy informujemy bliską rodzinę o obowiązkach jakie ciążą na skazanych i zagrożeniach jakie wynikną z ich nierealizacji.. np. zgłasza się ojciec do sądu i pyta dlaczego przychodzą pisma z sądu do jego syna i co on takiego zrobił bo syn nie chce mu powiedzieć a mieszkają razem
maki
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 31
Rejestracja: 29 sty 2012, 21:30
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: jarosj » 29 sie 2012, 20:01

Czyżbym zauważył lekką irytację? Złość wiadomo na co szkodzi, więc prozę się nie złościć. A na tak postawione pytanie odpowiem tak-koleżanka zawodowa jest, jak widzę. Przepisy zna, pewnie bardzo dobrze. Więc jeżeli pytanie jest o przepisy, to pewnie nic nowego nie dam rady powiedzieć.
Awatar użytkownika
jarosj
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2537
Rejestracja: 02 gru 2005, 21:05
Podziękował : 81 razy
Otrzymał podziękowań: 39 razy

Postautor: Deck » 29 sie 2012, 20:33

constantine pisze:Tak to rozumiesz. OK.
Nie inaczej, bracie.
Deck
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 907
Rejestracja: 15 mar 2012, 16:26
Podziękował : 190 razy
Otrzymał podziękowań: 73 razy

Postautor: maki » 29 sie 2012, 22:58

napisałeś jarosi, że mam nie myśleć tylko działać..więc odpowiedziałam Ci, że aby działać trzeba myśleć, ot i tyle.. Przepisy znam ale nie jestem doskonała dlatego pytam.. sądzę, że sam borykasz się z odpowiedziami na nie. Jeżeli uważasz, że tego rodzaju pytania nie powinny być zadawane na tym forum ogólnodostępnym to poprostu napisz to.
maki
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 31
Rejestracja: 29 sty 2012, 21:30
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: jarosj » 30 sie 2012, 8:49

No coś ty. Ale zasugerowałem ci odpowiedź, a ty się zirytowałaś. Bo moja droga w mojej opinii nie ma żadnych szczegółowych regulacji w tym zakresie. Z jednej strony masz kwestie stron postępowania i ich dostępu do informacji, a także twoich w tym względzie obowiązków, z drugiej kwestie współpracy z rodziną. Trochę mi to głupio pisać kz, więc starałem się to obrócić w żart. Jeżeli cię uraziłem, to przepraszam.
Awatar użytkownika
jarosj
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2537
Rejestracja: 02 gru 2005, 21:05
Podziękował : 81 razy
Otrzymał podziękowań: 39 razy

Postautor: maki » 30 sie 2012, 20:00

widzisz jarosi i chodzi właśnie o tę odpowiedz, że wg Ciebie nie ma szczegółowych regulacji w tym zakresie, odnosząc się jednak do komentarza o dozorze T.Jedynka można się przychylać, że kurator nie powinien informować rodziny, ma z nią kontaktować się i żądać niezbędnych informacji a to co innego i może Ci się wydawać to paradoksem że tak się w tym grzebię ale jest to informacja bardzo ważna czy ma się inforować rodzinę czy nie, bo sprawy są bardzo różne niekonieczne błache i przez własną niewiedzę lub chlapnięcie informacjami w dobrej wierze robią się kłopoty ..odgórne zalecenie w naszym zespole brzmi nie informować..staram się znaleść skąd się ono wzięło..to nie informować..to że jest się kz nie oznacza, że jest się alfą i omegą..a kto pyta nie błądzi:) ponoć.
maki
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 31
Rejestracja: 29 sty 2012, 21:30
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

PoprzedniaNastępna

Wróć do Kuratorzy dla dorosłych

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość