Tylko dowcipy ;) - DOZWOLONE OD LAT 18!

[raskolnikow]

Lincz ? a może klęczenie na grochu:) bez przesady.

[vedder]

Sytuacja autentyczna
Miejsce - Tesco
Czas - dzisiaj - 2 godziny temu
Pani z gigantycznymi różowymi tipsami i tlenioną czuprynką stoi z koszyczkiem na dziele z kosmetykami i rozmawia przez telefon.
Jej wypowiedzi poniżej:

- ONA: no co ty?
(ktoś jej coś odpowiada)
- ONA: ty!!!
(ktoś jej coś odpowiada)
- ONA: jaaaaaa!
(ktoś jej coś odpowiada)
- ONA: no co ty?
(ktoś jej coś odpowiada)
- ONA: tyyyyy!
(ktoś jej coś odpowiada)
- ONA: jaaaa!

po około minucie oddaliłem się a ona zapewne dalej tak konwersowała nie mogłem dłużej tego słuchać, elokwencja porażająca !!!
czyżby to była Mariolka...?

[reenya]

Sprzedawaj lucinda sprzedawaj...bardzo jestem ciekawa:)

[lucinda]

...czyżby to była Mariolka...?

Przypomniał mi sie DZIEÑ ¦WIRA i scena w pociągu, pamietacie?
Adaś Miauczyński wsiada do pustego przedziału, rozsiada się, wyciąga książkę, długopis, papier..
A tu wchodzą "raszple z drutu, nieuki j..." i trajkoczą j/w.
I ten tekst Adasia na koniec: "d... z pisania, ch... z poczytania"
Uwielbiam ten film.
(cytaty orginalne )
Reenyu-nie dam rady, zablokowałam się
Jeśli oglądałaś, to wyślę Ci mój autorski morał na PW.

...edit. ultima.

[reenya]

Zaczęłam...mam nadzieję dzisiaj skończyć...to już będzie 3 podejście - jakoś tak mam, że jak usypiam młodą to padam wcześniej niż ona:)

[raskolnikow]

---------- 20:34 08.09.2012 ----------

...czyżby to była Mariolka...?

Przypomniał mi sie DZIEÑ ¦WIRA i scena w pociągu, pamietacie?
Adaś Miauczyński wsiada do pustego przedziału, rozsiada się, wyciąga książkę, długopis, papier..
A tu wchodzą "raszple z drutu, nieuki j..." i trajkoczą j/w.
I ten tekst Adasia na koniec: "d... z pisania, **cenzura-próba użycia wulgaryzmu** z poczytania"
Uwielbiam ten film.
(cytaty orginalne )
Reenyu-nie dam rady, zablokowałam się
Jeśli oglądałaś, to wyślę Ci mój autorski morał na PW.

Przynajmniej mieliśmy identyczne skojarzenie co do dnia świra

---------- 20:35 ----------

http://www.youtube.com/watch?v=otqKhjkct1M

[Aurelius]

Przypominam, że jest to wątek dotyczący dowcipów. Darujmy sobie tego rodzaju dysputy, jak te co się tutaj pojawiły.

[lucinda]

...http://www.youtube.com/watch?v=otqKhjkct1M

Dziękuję Ci za tą scenkę
Pani z synusiem i czipsami też super, no i to podejście do równouprawnienia
Uśmiałam się

[raskolnikow]

Przypominam, że jest to wątek dotyczący dowcipów. Darujmy sobie tego rodzaju dysputy, jak te co się tutaj pojawiły.

To był dłuższy dowcip...

[reenya]

"Rodzina ¦lązaków nad morzem, piwko w gronie przyjaciół.
Kolega narzeka na krety ryjące mu ogródek, ponoć wypróbował już wszystkie znane pomysłowej ludzkości sposoby. Te bardziej drastyczne, i te mniej...
- Na początku to nam było ich żal, to je łapaliśmy i wywoziliśmy gdzieś dalej wypuścić, ale potem gdzieś wyczytałem że france do 100 km potrafią wrócić.
- No widzisz, trzeba było nałapać i tu wywieźć. 800 km by nie dały rady.
- I co ja bym zrobił ze skrzynką kretów nad morzem? A jakby ktoś zapytał?
- A jakby ktoś zapytał, to sprzedajesz śląskie chomiki."
(JoeMonster.org)

[lucinda]

Do psychiatry przychodzi zasmucona kobieta.
- Panie doktorze, coś dziwnego dzieje się z moim mężem.
- Jak się objawia to dziwne zachowanie? - pyta lekarz.
- Gdy wypije kawę, natychmiast zjada całą filiżankę. Zostawia tylko uszko.
- A wie pani, to rzeczywiście dziwne. Uszko jest przecież najlepsze...

Psycholog spotyka na klatce schodowej sąsiada. Ten mówi:
- Dzień dobry.
Psycholog myśli: co on chciał przez to powiedzieć?

[vedder]

Facet stoi na przystanku, obok pojawia się jakiś obcy facet i szepcze mu:
- Jeleń, rogacz, rogi...
Facet go ignoruje, ale sytuacja powtarza się w kolejne dni. W końcu nie wytrzymuje i mówi do żony:
- Czy ty mnie aby nie zdradzasz?
- Nie, a czemu?
- Bo na przystanku stoi jakiś koleś i ciągle mi gada: jeleń, rogacz, rogi.
- Nie przejmuj się wariatami - mówi kobieta.
Następnego dnia facet idzie na przystanek, a gościu znowu mu nadaje:
- Jeleń, rogacz, rogi... kapuś...


Wycieńczony wędrowiec czołga się przez pustynię. W piasku odnajduje butelkę. Butelka jest niestety pusta. Wyskakuje jednak z niej dżin i mówi tak:
- Hej, jestem dżinem! Spełnię twoje wszystkie życzenia.
- Chcę do domu! Do Chicago!
- Dobrze idziemy! - mówi dżin i bierze turystę za rękę.
- Ale ja chcę szybko! - jęczy turysta.
- No to biegusiem, biegusiem !


Przychodzi pijany małżonek do domu. ¯onę to bardzo "ucieszyło" więc wściekła pyta:
- Będziesz jeszcze pił!!!
Mąż siedzi cicho, więc żona powtarza:
- Będziesz jeszcze pił?!?!?!
Mąż dalej nic.
Odpowiedziałbyś w końcu! Czy ty będziesz jeszcze pił?!
Na co mąż z wysiłkiem:
- Ożesz, kurna, dobra. Nalej...

[Sasquatch]

¯yrafa opowiada zajączkowi:
- Nawet nie wiesz, jak to wspaniale mieć taką dłuuuugą szyję. Sięgnę wszędzie, do każdej gałązki, a potem... pomyśl: każdy listek, który zerwę i przeżuję, wędruje potem tak dłuuugo, dłuugo w dół... Ach... jaka to rozkosz...
Zajączek słucha nie reagując. ¯yrafa ciągnie dalej :
- A gdy przychodzi upał... idę nad rzekę, pochylam głowę, zaczerpuję wody... Nie wyobrażasz sobie, jaka to rozkosz, gdy zimna, orzeźwiająca woda spływa w dół, chłodząc mnie coraz bardziej i bardziej... Moja szyja rozkoszuje się tym chłodem, centymetr po centymetrze, metr po metrze, a ja wraz z nią ... Ech, gdybyś wiedział, zajączku, jak to wspaniale mieć taką dłuuugą szyję.
Zajączek przechyla tylko lekko głowę i pyta:
- A powiedz, rzygałaś kiedyś?

[kgb14]

Dlaczego koło usadowionego przy drodze patrolu drogówki trzeba
przejeżdżać powoli?
Bo oni są jak dzieci - mogą znienacka wybiec na drogę.

- O mało co, a byśmy się wczoraj z żoną rozstali.
- Jak to - ''o mało co''?
- Pokłóciliśmy się, ona powiedziała, że odchodzi.
Ale zanim odeszła, to tak długo nakładała makijaż, że zapomniała, po co...

Przychodzi kobieta do ginekologa i wykłada sprawę:
- Mam jakieś czarne kropki w pachwinie.
Lekarz spojrzał na problem i pyta:
- Pani mąż jest stolarzem?
- Tak, a co?
- Proszę mu powiedzieć, żeby wyjmował ołówek zza ucha.

[reenya]

Pensja jest jak samochód hybrydowy. Połowa na benzynę, połowa na prąd.