autor: jarosj » 15 gru 2012, 18:33
Takie trendy, jak piszesz Andrzej, to są trendy wieloletnie. ¯eby statystyki poszybowały, to potrzebny jest czas. A wtedy to będzie problem kogo innego, jak pewnie myśli większość polityków. Byle do wyborów.
Na razie, ministerstwo i władza ogólnie, doprowadziły, do tego, że jesteśmy chyba jedynym krajem na świecie, który ma prawie tyle samo osób czekających na więzienie, ile jest miejsc w samych więzieniach. Jakimś cudem, czego zupełnie nie rozumiem, nie przekłada się to na bunty w zk, co byłoby wystarczająco medialne, by się trzeba było tym zająć. Wzmianki prasowe co jakiś czas, polityków nie pogonią zbyt mocno. Więc ich myślenie, żeby wprowadzać zamordyzm, ma obecnie logiczne podstawy.
W socjologii jest jednak taka teoria rewolucji. Jak na razie wszystko jest na dobrej drodze. Jest nieznacznie pogorszenie, po okresie nieznacznego polepszenia sytuacji wielu grup społecznych. Mamy też przywódców, którzy dążą do jej wybuchu. Nie było jeszcze sytuacji spustowej, a nawet jeżeli, to nie doprowadziła ona do wybuchu. Zobaczymy. Przed nami 2013 r. Oby nie pechowy. Choć dla nas kuratorów na pewno.