pytanie

[dominika32]

Witam serdecznie mam takie pytanie moze mi doradzi jakis kurator co mam zrobic.Otóż to ze mieszkam z mezem z który mam troje dzieci i nie układa sie nam nie mozemy sie dogadac.Maz ma dni kiedy wypije i robi awantury chciała bym odejsc od niego ale grozi mi ze odbierze mi dzieci ale niema do tego podstaw bo ja dbam o dzieci i nie nad urzywam alkocholu broń boże.Maz ma dorzór kuratora ale boje sie co kolwiek mu powiedziec w obawie ze mi dzieci odbierze sad.Jestem juz zmeczona takim zyciem mysle o rozwodzie chciała bym zaznac juz spokoju i uchronic dzieci przed ciagłym stresem.Prosze o porade co mam zrobic.

[jarosj]

Dominika-jeżeli sprawami waszej rodziny zajmuje się już jakiś realny kurator, to nie szukaj pomocy u wirtualnych. Ani nie wiemy co się u was dzieje, ani nie będziemy w stanie tego ustalić. Kuratorzy generalnie nie są osobami, co rano wstają i natychmiast myślą komu by dzisiaj dzieci odebrać. Wielu z nas, może nawet większość, zna się na tym co robi i umie doradzić w sytuacji problemowej.
No i przy następnym poście włącz sobie korektę pisowni. Tak z szacunku dla innych, co będą chcieli to przeczytać.

[kgb14]

Witam.
W ogóle to z wypowiedzi zrozumiałem, że maz ma dozór a wiec chodzi chyba o kuratora dla dorosłych. Dominiko jemu też możesz zgłosić co się dzieje. Jesli nikomu nie zaufasz to nikt Ci nie pomoże tym bardziej wirtualnie.