art 176 kkw- nowe rozporządzenie

[Zet]

Jakie 29 ifonik ! ?
Malo masz innej roboty ? wywiady, Kkow, " O", posiedzenia , zespoly interdyscyplinarne, wezwania,instruktaż dla społecznych i wreszcie doksztalcanie wlasne ( same zmieniajace sie jak w kalejdoskopie przepisy wystarcza na program podyplomówki). Wiec moze trzymajmy sie standardu 20 !

[BartK]

W dniu 11 marca 2013 r.
ROZPORZ¡DZENIE MINISTRA SPRAWIEDLIWO¦CI z dnia 26 lutego 2013 r.
w sprawie sposobu wykonywania obowiązków i uprawnień przez kuratorów sądowych w sprawach karnych wykonawczych,
zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw. Wchodzi w życie po upływie 14 dni.(Dz. U. 2013 poz 335).

Czyli prawie 4 miesiące po terminie, a od nas wymaga się terminowości, przykład idzie z góry.
Odnośnie samego rozporządzenia już się nie wypowiadam.

[morphine]

Nawet zmienili przypis i nie zająknęli się, że rozporządzenie obowiązywało do 31.12.2012r.

4) Niniejsze rozporządzenie było poprzedzone rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 7 czerwca 2002 r. w sprawie zakresu
praw i obowiązków podmiotów sprawujących dozór, zasad i trybu wykonywania dozoru oraz trybu wyznaczania przez stowarzyszenia,
organizacje i instytucje swoich przedstawicieli do sprawowania dozoru (Dz. U. Nr 91, poz. 812), które utraciło moc na podstawie
art. 12 ustawy z dnia 16 września 2011 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny wykonawczy oraz niektórych innych ustaw (Dz. U.
Nr 240, poz. 1431).

[ifonik]

Zet - jestem za 20. Napisałam 29 bo MS założyło że po "reformie" nasze obciążenie nie będzie przekraczało 29 (sic!). Co do faktycznego obciążenia to pisałam o tym niedawno na FZ.

[joasiac]

Jak linia telefoniczna nie wytrzyma obciążenia i ktoś wyciągnie zamiast wniosków dot warunków pracy konsekwencję względem zobowiązanych to moze obciążenie spadnie do 29 [!!]

[Madzia]

a ja się pytam czy ktoś policzył z ministerstwa ile dozorów będą mieć zawodowi w związku z kategoryzacją - według naszych wyliczeń ok. 60-70 lekko, jak mamy dać radę bez obsługi, bez telefonów służbowych, bez alkomatów i narkotestów
kontrola kontroli i kontrolą pogania, w przyszłym tygodniu wybieramy okręgowego, ciekawe jak do tego podejdzie a w tym roku kontrola lustracja i wszystko razem a awansu od 6 jak nie było tak nie ma...

Zapewniam , Cię że będzie spolegliwie wykonywał zarządzenia i zamysły "góry". Było już kilku k.o. w naszym okręgu i nikt się nad naszymi bolączkami nie pochyla

[Martini1]

Jedynym pomysłem, który przychodzi mi do głowy w tej nowej rzeczywistości jest masowe występowanie o zapłatę za pracę w nadgodzinach. ¯adne pieniądze nie poprawią nam komfortu pracy, ale tylko kwestie finansowe mogą zwrócic uwagę ministerstwa na nadmiar zadań, które przed nami postawiono.

[Inana]

Jedynym pomysłem, który przychodzi mi do głowy w tej nowej rzeczywistości jest masowe występowanie o zapłatę za pracę w nadgodzinach. ¯adne pieniądze nie poprawią nam komfortu pracy, ale tylko kwestie finansowe mogą zwrócic uwagę ministerstwa na nadmiar zadań, które przed nami postawiono.

Taaaa.
Proponuję w karcie czynności pod zapisem, w jakich godzinach odbyła się wizyta zbierać podpisy skazanych, ew. innych osób z którymi rozmawiamy - na potwierdzenie, że faktycznie tyle czasu poświęciliśmy. A po pół roku wszystko podliczyć i pozew do sądu pracy.

[konrad01]

"wymiar czasu pracy określony wymiarem zadań"

[Inana]

"wymiar czasu pracy określony wymiarem zadań"

Ale zadaniowy czas pracy powinien zawierać tyle zadań, żeby ich wykonanie było możliwe średnio w ciągu 40 godzin tygodniowo w rozliczeniu bodajże trzymiesięcznym.

[ksb]

Teraz, kiedy kuratela będzie miała charakter kontrolny, nie ma potrzeby spędzania wielu godzin u skazanych ( wpadasz, kontrolujesz,diagnozujesz, klasyfikujesz do odpowiednich oddziaływań, wychodzisz). Narzekanie zostanie potraktowane jako nieudolność i tyle.
Kurator będzie kierował procesem resocjalizacji, a nie resocjalizował.

[Inana]

A proces resocjalizacji będzie się realizował sam. My go będziemy tylko kontrolować?
Piękna idea: proces resocjalizacji jako byt sam w sobie, który zostaje zainicjowany orzeczeniem Sądu a potem sam sobie istnieje, rozwija się i - w końcu - przynosi efekt w postaci zresocjalizowanego człowieka.
Piękne, ale kompletnie bzdurne.

[spawacz]

To wyłamię się bo akurat idea kierowania procesem resocjalizacji jest mi bliższa niż sama resocjalizacja.

[Inana]

Niewątpliwie teraz jednakowoż będziemy mieli łatwiej. Wszak proces resocjalizacji ma się sam dokonać, my jedynie mamy to monitorować i informować sąd. Jednem słowem: jak się nie uda, to nie nasza wina.

[spawacz]

Wręcz przeciwnie. Uważam, że rozwój kurateli idzie w kierunku wykazania, że jesteśmy nieefektywni gdy będziemy mieć powrotność do przestępstwa. Jednym słowem im więcej wniosków obligatoryjnych i fakultatywnych tym kurator źle pracuje i trzeba go wykopać z pracy.