kurator wzywa.....

Zadaj pytanie kuratorowi rodzinnemu.

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

kurator wzywa.....

Postautor: agnieszkas » 11 kwie 2006, 21:26

Cześć Kochani ! dawno nie korespondowałam z Wami, ale teraz sprawa jest ciekawa. Uwaga!!! na jakiej postawie prawnej kurator rodzinny może wzywać strony do sądu na dyżur ( w ramach postępowania wykonawczego). Nie intersują mnue przepisy, z których możemy wnioskować to poprzez analogię, bo takie nie docierają do pewnych osób, jednak konkrety. Czy jest możliwe, że praktyka utrwalona w sądach do tej pory odnośnie wzywania nie jest poparta podstawą prawną? Bardzo proszę o Waszą szybką reakcję.
A tak w ogóle to jak radzicie sobie z zwiększonym obciążeniem własnym. Dodam, że nie mamy sekretariatu, a obciążenie przekracza standardy. Ale kogo to interesuje. Coraz częściej słyszę, że kuratorzy to nic nie robią. A mnie to wkurza, bo robię bardzo dużo i uważam, że pieniądze jakie dostaję wcale nie są takie wielkie, jak to twierdzi wielu. Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.
A jeszcze jedno pytanko: czy policja może ustalić na potrzeby kuratora miejsce zamieszkania stron? Bo radca prawny jednej policji twierdxi, że nie.??agnieszkas
agnieszkas
 
Posty: 6
Rejestracja: 10 sty 2006, 23:24
Lokalizacja: Małopolska
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: kur@tork@ » 20 kwie 2006, 21:45

nam nie wolno wzywać ludzi do sądu. Wszystkie czynności postępowania wykonawczego są przeprowadzane na posiedzeniach wykonawczych. Sędzia rodzinny kontroluje przebieg nadzoru, na wniosek kurtaora wzywa uczestników postepowania na posiedzenie (w konkretnym celu, zawiadamia o posiedzeniu kurtaora i przyjęło się, ze kurtaor bierze czynny udzial w takim posiedzeniu na sali rozpraw. Takim celem jest np zobowiązanie podopiecznego do poprawy warunków bytowych dziecka w terminie 3 miesięcy. TO zobowiązanie nie ma mocy prawnej bo nie jest od razu orzeczeniem ale jest zapisane w protokole i ma formę takiego zmobilizowania podopiecznego do słuchania sie polecen kurtaora. ) no oczywiścei Tylko sąd wzywa jak jest wniosek o zmiane np sposobu ograniczenia władzy ale to już onna bajka bo przecież najpierw wszczyna sprawę z urzędu na wniosek kurtaora.
Dawniej wzywalismy podopiecnzych (tak jak to robia do tej pory karni kurtaorzy) ale po jakiejś wizytacji zabroniono nam i mamy swięty spokój. Oczywiscie możemy sobie zapraszac podopiecznych na rozmowy ale nie wezwaniami sądowymi tylko tak w ramach nadzoru bo nie zawsze nasi podopieczni moga i chcą nam mówic przy innych w domu, po porostu wykorzystujemy biuro jako miejsce spotkania z podpiecznym ale to rzadko bo siezimy sobie jeden przy drugim i nie ma mozliwości porozmawiania sam na sam a na korytarzu sądowym to juz kategorycznie zabronione.
kur@tork@
 
Posty: 72
Rejestracja: 26 sty 2006, 15:19
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz


Wróć do Zadaj pytanie kuratorowi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości

cron