Właśnie dostałam akta zgodnie z którymi mam uczestniczyć w kontaktach ojca z małoletnią córką. Zapowiada się, że kontakty te będą bardzo trudne i nie wiem czy w ogóle do nich dojdzie. Sytuacja jest bardzo skomplikowana i jak to zazwyczaj w takich sprawach bywa, dziecko nie chce widywać ojca (dziecko żyło w przekonaniu, że mąż matki jest jej biologicznym ojcem), do tego dochodzi ogromny konflikt pomiędzy rodzicami dziecka i zakładane wzajemnie sprawy karne.
Poszę o informację, czy istnieje jakiś akt prawny, który zawiera szczegółowe uregulowania dotyczące uprawnień kuratora, który uczestniczy w kontaktach? Szukałam trochę w internecie ale nic nie udało mi się znaleźć. Moje koleżanki z zespołu również nie znalazły nic, co mogłoby mi pomóc. Mam nadzieję, że ktoś z Was ma większe doświadczenie, jeżeli chodzi o tego rodzaju sprawy.