ograniczenie praw rodzicielskich

[ewa31]

witam, mam poważny problem , jestem samotńą matką która wychowuje 14 letnią córkę , dotej pory nie byłżadnych problemów, ale pewnego dnia córka poszła do koleżanki i nie wróciła na noc , ponieważ nie miała z czegio do mnie zadzwonić , to był jeden taki incydent , ja szukając ją zgłosiłam na policje zaginięcie . jak szukałam córki byłam tak zdenerwowana że coś sie jej stało że po drodze n akomisariat wypiłam 2 piwa , oni przyjeli zgłoszenie jednak odesłali mnie na izbę . na 2 dzień znowu potwierdziłam zgłoszenie. cółrka znalazła się o 11 tego dnia i zgłoszenie wycofałam . mimo to mam teraz sprawe w sądzie o ograniczenie praw rodzicielskich co to oznacza i czy dostaniemy kuratora , prosze o odpowiedz . aha dzielnicowy który przyszedł na wywiad także pytałmnie lata 2005 i 2006 czy były jakies interwencje , owszem 1 raz ale tak pozatym zawsze jest wporządku.

[kesey]

Witaj Ewo
Na policji ciąży obowiązek każdorazowego powiadamiania sądu o sytuacjach, które mogą wskazywać na zagrożenie dobra dziecka (art. 572 kpc.). Normalną procedurą jest, iż sąd wszczyna w takich wypadkach postępowanie opiekuńcze na zasadzie art. 109 par. 1 Kodeksu Rodzinnego i opiekuńczego. W postępowaniu takim jesteś stroną uprawnioną do skladania wniosków dowodowych (o przesłuchanie świadka, dopuszczenie dowodu w postaci dokumentacji, itp.). Będziesz miała także możliwość wypowiedzenia się przed sądem. Orzeczenie końcowe jest wynikiem przeprowadzonego postępowania i trudno domniemywać jak ono będzie brzmieć. O tym, co może być w szczególności zawarte w orzeczeniu końcowym traktuje art. 109 par. 2 Kodeksu Rodzinnego i opiekuńczego. Możliwe jest też umorzenie postępowania o ile nie będą zachodzić przesłanki do wydania innych zarządzeń.
Nie sądzę, aby możliwym było udzielenie Ci innej odpowiedzi, przez jakąkolwiek osób, będących użytkownikami tego forum. Nie do nas należy ocena faktów, których zresztą nie znamy .
Pozdrawiam.