autor: opener » 04 lis 2005, 20:20
Wzbudziło,wzbudziło.Jak widzisz Bartłomieju na mnie możesz liczyć.Problem jest.Zresztą z dozorem przy karze ograniczenia wolności jest o wiele więcej problemów. Zanim przejdę do sedna,to podzielę się uwagą ogólną:Twierdzę, że orzekanie dozoru przy karze ograniczenia wolności jest pomyłką legislacyją, której do tej pory nikt nie zechciał naprawić.Bo to trochę tak, jakby sprawować dozór nad odbywajacym karę pozbawienia wolności,a przecież skazany na karę ograniczenia wolności tak czy inaczej znajduje się pod nadzorem kuratora.Byłby sens orzekania dozoru,gdyby tę możliwość przewidziano w sytuacji zawieszenia kary ograniczenia wolności.Dodam, że kk daje możliwość orzeczenia kary ograniczenia wolności,dozoru kuratora,a następnie zawieszenia wykonania kary ograniczenia wolności.Tutaj powstaje pytanie, czy dozór w ogóle należy sprawować.Nie będę wątku kontynuował, bo wyjdzie rozprawa.
Ale jest jak jest i jako legaliści zakładamy świadomość ustawodawcy.Wobec tego:sąd orzeka karę ograniczenia wolności na okres do 12 miesięcy (wyjątkowo do 18 miesięcy),rozpoczęcie wykonywania kary następuje w dniu,w którym skazany przystąpił do pracy; w prakltyce jest tak,że skazany sumę orzeczonych do odpracowania godzin wykonuje wcześniej, w wyznaczonym czasie, albo dłużej niż w okresie 12 miesięcy.Pytanie brzmi jak rozumiem:czy dozór winien być sprawowany tylko w ściśle oznaczonym okresie, czy też czas pozostawania pod dozorem jest uzależniony od faktycznego przebiegu wykonywania pracy.Wydaje się,że dla dokonania interpretacji należałoby za punkt wyjścia przyjąć cel dozoru.Otóż celem dozoru jest stosowanie przewidzianych prawem takich oddziaływań kuratora lub innego podmiotu na skazanego,które spowodują wykonanie przez niego istoty orzeczonej kary.W wypadku kary ograniczenia wolności są to nieodpłatna kontrolowana praca,nałożone obowiązki i środki karne.Dozór więc winien trwać dopóty, dopóki skazany tych elementów kary nie wykona,chyba że kara zostanie zamieniona lub skrócona lub uznana za wykonaną.Uważam też, że dozór rozpoczyna się w momencie pierwszego kontaktu z kuratorem, a nie w momencie przystąpienia do wykonywania pracy, czyli z reguły rozpoczyna się wcześniej,niż rozpoczyna się bieg kary.