
Spełniło się marzenie i od miesiąca jestem społecznym kuratorem w pionie rodzinnym. W przyszłości zamierzam ubiegać się o przyjęcie na aplikację.
Jestem strasznym żółtodziobem, więc niejednokrotnie poproszę Was o pomoc. Pomożecie?
Pozdrawiam serdecznie z podkarpacia
