Fałszywe oskarzenie nieletniej o morderstwo!

Zadaj pytanie kuratorowi rodzinnemu.

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

FaŁszywe oskarzenie nieletniej o morderstwo!

Postautor: madzia16m » 26 lip 2007, 22:30

Witam!

Mam ogromny problem Sad Mam 16 lat i ,,pobilam" się z matką mojego chlopaka. Wiem, że to był ogromny błąd ale ona mnie nienawidzi i mnie specjalnie sprowokowała. Zawsze mnie za wszystko obwiniała i nienawidziła. Od początku znajomości z nią utrudniała mi kontakty z chłoipakiem i robiła wszystko żeby zrobić ze mnie chorą psychicznie! Podczas rozmowy z nią zaczęła mnie obrazać i wyzywać nie wytrzymałam i popchnęłam ją! Zaczęłyśmy się bić, (zawsze do tego miasta jeździłam z czymś ostrym bo się bałam bandziorów i wtedy w torebce miałam taki młoteczek) wypadł mi z torebki ten młotek i ona go złapała ja jej chcialam zabrać przewróciłyśmy się i dalej się biłyśmy. Rozcięłam jej głowe o szafke i kaloryfer... ja mam też obrazenia ale niewielkie. Gdy się opanowałyśmy opatrzyłam jej głowe i wezwałam pogotowie, troche ogarnęłam jej pokój i pojechałyśmy do szpitala. Ona oczywiście wymyślila sobie niezłą bajeczke i zamiast sprawy o pobicie zrobiła mi sprawe o usiłowanie morderstwa. Jak przeczytałam dzisiaj pismo z sądu byłam w szoku co ona na mnie nagadała do prokuratora. Jutro będę rozmawiać z kuratorem. Bardzo się boję tego wszystkiego. To co ona opisała nie jest prawdą! Ta sytuacja wyglądała całkiem inaczej niż ona podała! Muszę jeszcze dodać że bigdy nie miałam problemów z prawem, jestem wzorową uczennicą i mam nienaganną opinię! Proszę mi doradzić co mam zrobić i co mi może grozić. Jak mam udowodnić, ze ta kobieta nie ma racji i kłamie specjalnie, żeby mnie zamknąć i żeby rozdzielić mnie ze swoim synem. Proszę o pomoc to ważne, z góry dziękuje za odpowiedź.
Ostatnio zmieniony 27 lip 2007, 17:57 przez madzia16m, łącznie zmieniany 1 raz
madzia16m
 
Posty: 1
Rejestracja: 26 lip 2007, 21:08
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Nabi » 27 lip 2007, 10:42

Gdy będziesz przesłuchiwana, zgodnie z prawdą opowiedz jak było. Możesz zwrócić się o pomoc do pedagoga szkolnego, przedstawić sytuację i poprosić o pomoc. Jeśli z jakichś powodów nie możesz lub nie chcesz do pedagoga to do innego nauczyciela, do którego masz zaufanie.
¬le się stało, że "puściły Ci nerwy" i doszło do przemocy, ale to jeszcze nie koniec świata. Może warto też pomyśleć o zgłoszeniu się do psychologa i przedstawieniu swoich problemów, szczególnie tych związanych z Twoim kontaktem z matką - o których napisałaś.
Koniecznie postaraj się już teraz trzymać emocje na wodzy i zachowuj się normalnie - grzecznie, uprzejmie. :D Unikaj sytuacji prowadzących do konfliktów - czasem lepiej ustąpić niż walczyć, nawet jeśli jest się przekonanym do swojej racji.
I na koniec: agresja wywołuje agresję, spokój, łagodność, cierpliwość osłabiają agresję.
Nabi
 


Wróć do Zadaj pytanie kuratorowi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości

cron