Dyktafon...

[szwejk]

Witam ! Mam pytanie dostałem sprawę rodzinną w której jedno z rodziców dzieci próbuje za wszelką cenę i wszystkim metodami wpłynąc na decyzje sądu w zakresie sprawowania władzy rodzicielskiej. W związku z powyższym osoba ta używa urządzeń rejestrujących dzwięk. Następnie dla potrzeb swoich pełnomcników wybiera fragmenty, montuje nagranie tak aby przedstawić w inny sposób drugą stronę i kuratora. Taka sytuacja miała juz miejsce co wynika z akt.
Moje pytanie brzmi następująco czy nie żadnych rozwiązń regulujących kwestie nagrywania kuratora (zakaz) przez daną osobe czy po prostu trzeba uważac co sie mówi, choc i tak po montarzu rozmowy ni wiele to da ? A jezeli nie jest to zabronione czy można podjąc jakies inne działania (notatka, skarga) w przypadku gdy jestem pewien że dana osoba rejestruje moje wypowiedzi?
Prosze o pilną odpowiedz pozdrawiam

[morelka]

Witam, denerwują mnie błędy ortograficzne ,więc podaję, że wyraz "montażu " piszemy przez "ż ".
Pozdrawiam

[szwejk]

Super właśnie o to mi chodziło merytorycznie i na temat... morelko
Pozdrawiam
ps. powodzenia w dalszym sprawdzaniu błedów

[kesey]

Witaj Szwejku
Bywasz jeszcze czasem "U Kalicha"

Może przydatny okaże się link do watku, który funkcjonował w nieco innym dziale, ale było w nim i o dyktafonach i o kamerach. Wklejam poniżej:

http://www.kuratorzy.pl/phpBB2/viewtopi ... e93b2ec932

Pozdrawiam

[jaga]

Pół żartem pół serio...

Dyktafony czy inne urządzenia rejestrujące są ostatnio w modzie. Mówiąc słowami niektórych naszych podopiecznych są : „ trendi , dżezi , kul lub kaczi”

[Nabi]

Niechęć, a czasem lęk przed dyktafonami i kamerami wykazują ludzie mający coś wstydliwego do ukrycia (czasem coś tylko nieetycznego, nieobyczajnego, a czasem łamanie prawa). Dlatego warto wiedzieć co się mówi i robi, no wykonywać to w pełni świadomie.

Osobie prywatnej w sprawch jej dotyczacych i w celu udowodnienia wykonywanych wobec niej czynności szkodzących lub w celach własnej ochrony przed skutakmi takich działań, prawo w Polsce nie zabrania wykonywania nagrań i mogą one być przedstawiane sadowi. Natomiast to sąd decyduje swobodnie czy przyjmie je jako dowód i jak je oceni.

Drugą kwestią to montowanie - to już jest fałszowanie potencjalnych dowodów i jest przestępstwem. Nawet jeśli obróbka była cyfrowa, to również przeciętny specjalista jest w stanie to wykazać, a tym bardziej biegły. Wykazanie fałszerstwa jest to prostsze niż to się przedstawia potocznie w mediach.

[dana]

Witam.Nie zgadzam się z Tobą Nabi co do przyczyn niechęci a czasem nawet lęku przed dyktafonem. Ja widzę ten problem znacznie szerzej . Twój argument odbieram tak , jak regułę p.Renaty Beger : " Kto mówi pierwszy , ten mówi prawdę ." Autorowi wątku , wiele chyba wyjaśniły ostatnie wydarzenia polityczne / z dyktafonem w tle / . Pozdrawiam .

[kesey]

Ja również nie zgodzę się z Tobą Nabi (to już chyba programowo )- przynajmniej w zakresie stwierdzenia, iż prawo w Polsce nie zabrania wykonywania nagrań. Ono chroni wizerunek osoby fizycznej (a taką osobą jest również kurator).
Poza tym, dlaczego nie lubię kamer i dyktafonów już kiedyś wyjaśniałem, w innym wątku i nie ma to nic wspólnego z lękiem. Nie chcę się powtarzać.
Jak zatem Twoim zdaniem nagrywanie wizerunku kuratora ma się do przepisów art. 23 kc., art. 1, 6, 23 i 24 Ustawy o ochronie danych osobowych, przy uwzględnieniu art. 81 ust 1 i 2 Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
W mojej swobodnej interpretacji zgoda kuratora na nagrywanie kontaktu z jego udziałem nie jest konieczna, natomiast poinformowanie go o tym, iż kontakt jest utrwalany na nośniku- jak najbardziej wymagalne. W przeciwnym wypadku dochodzi do naruszenia przepisów Ustawy o ochronie danych osobowych.

[ruccugs]

and charged with acryloyl chloride 1 <a href=https://enhanceyourlife.mom/>priligy farmacias del ahorro</a>

[ZahraraH]

https://latexhp.ru/ - в какие игры на сайте Вавада лучше всего играть для получения максимального удовольствия и выигрышей.