a tata nie chce...proszę o odpowiedź na pytanie..dziękuję

Zadaj pytanie kuratorowi rodzinnemu.

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

a tata nie chce...proszę o odpowiedź na pytanie..dziękuję

Postautor: chochlik » 08 mar 2010, 13:49

Witam
moje pytanie związane jest z obecnością kuratora w czasie spotkań ojca z dzieckiem.

wyrokiem sądu zostały ustalone takie kontakty co dwa tygodnie , od dnia wydania wyroku a minęło 2 lata ojciec spotkał się z dzieckiem jeden raz. Do spotkania doszło po pół roku po wyroku, wcześniej zadzwoniłam do kurator i podałam jej numer jego telefonu, gdyż on się sam nie skontaktował. Po rozmowie Pani kurator z nim, przyjechał na jedno spotkanie i koniec.
Od tego czasu jak napisałam minęło 2 lata, nie mam kontaktu ani z ojcem dziecka ( zmienił telefon , nie odpowiada na maila i listy) również nie mam żadnej informacji od Pani kurator.

Nie ukrywam, że przestaliśmy tak układć soboty, żeby dostosować je do spotkań z ojcem, jednak czy po takim czasie nie czas na wystapienie do sądu o zmianie kontaktów? Czy kurator nie ma obowiązku poinformować sąd, że ojciec nie realizuje spotakń z dzieckiem i wystapić o zmianę kontaktów? Czy to ja jako matka mam to zrobić powołując się na brak ( tak myślę) opisu spotkań kuratora czyli o braku tych spotkań.

Z góry dziękuję i pozdrawiam
chochlik
 
Posty: 1
Rejestracja: 08 mar 2010, 13:40
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: eipiem » 08 mar 2010, 18:15

sprawa o kontakty jest sprawą wnioskowa tzn tylko osoby których dotyczy postepowanie mają mozliwość wystepowania do sadu o zmianę orzeczenia.Kurator musi cierpliwie czekać na państwa ruch.
eipiem
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 563
Rejestracja: 27 kwie 2005, 7:33
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 3 razy


Wróć do Zadaj pytanie kuratorowi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości

cron