Witam
moje pytanie związane jest z obecnością kuratora w czasie spotkań ojca z dzieckiem.
wyrokiem sądu zostały ustalone takie kontakty co dwa tygodnie , od dnia wydania wyroku a minęło 2 lata ojciec spotkał się z dzieckiem jeden raz. Do spotkania doszło po pół roku po wyroku, wcześniej zadzwoniłam do kurator i podałam jej numer jego telefonu, gdyż on się sam nie skontaktował. Po rozmowie Pani kurator z nim, przyjechał na jedno spotkanie i koniec.
Od tego czasu jak napisałam minęło 2 lata, nie mam kontaktu ani z ojcem dziecka ( zmienił telefon , nie odpowiada na maila i listy) również nie mam żadnej informacji od Pani kurator.
Nie ukrywam, że przestaliśmy tak układć soboty, żeby dostosować je do spotkań z ojcem, jednak czy po takim czasie nie czas na wystapienie do sądu o zmianie kontaktów? Czy kurator nie ma obowiązku poinformować sąd, że ojciec nie realizuje spotakń z dzieckiem i wystapić o zmianę kontaktów? Czy to ja jako matka mam to zrobić powołując się na brak ( tak myślę) opisu spotkań kuratora czyli o braku tych spotkań.
Z góry dziękuję i pozdrawiam