przedawnienie a zatarcie

[migdal401]

witam. mam pytanie. Czym rozni sie zatarcie od przedawnienia? prosze o wyjasnienie w miare jasny sposób:)

[kgb14]

---------- 20:53 06.10.2010 ----------

przedawnienie wyk. kary http://pl.wikipedia.org/wiki/Przedawnie ... o_karne%29
zatarcie skazania http://pl.wikipedia.org/wiki/Zatarcie_skazania

---------- 21:36 ----------

migdal401 a w profilu masz napisane kurator i tego nie wiesz
Na pewno jesteś kuratorem

[migdal401]

znaczy zatarcie, to uznanie przestepstwa juz odbytego za niebyle? a przedawnienie, to po odpowiednim okresie czasu "anulowanie" ale przestepca nie zostal wykryty?

[kgb14]

migdal401 przeczytaj jeszcze raz .
Jest napisane dosc prosto i zrozumiale , poszukaj dodatkowo w kodeksach

[kesey]

Użytkownik Migdal401 proszony jest o zweryfikowanie informacji uwzględnionych w profilu. Podzielam wątpliwości podniesione przez Kgb14.
Jeśli jesteś początkującym kuratorem społecznym, zechciej proszę precyzyjnie uwzględnić tę informację w swoim profilu, w miejsce dotychczas widniejącego miana kurator.

Nie żebym się czepiał szczegółów, lecz treść zadawanych pytań mogłaby przynajmniej przystawać do przypisywanej funkcji.

[migdal401]

---------- 15:51 08.10.2010 ----------

dobre:)

---------- 15:51 ----------

powiedzial gosc z piorami na glowie

---------- 20:45 ----------

Nie jest moim zmartwieniem to co na głowie miewam, lecz to czego w jej wnętrzu być nie powinno.
Nie chcąc zbędnie nabijać liczby postów skorzystałem z takiej możliwości, aby odpowiedzieć. Tak na marginesie zapraszam do zapoznania się z obowiązującym od niedawna, nowym regulaminem forum- zwłaszcza pkt 11. kesey

---------- 20:56 ----------

dostosowac regulamin do wlasnego punktu widzenia, ok,rozumiem. Nawet jestem w stanie zrozumiec obruszenie, jak to nazwałes, niewlasciwym sformułowaniem pytania, ale nie rozumiem dziwnej przypadłości "panow kuratorow" co to pana Boga złapali za nogi, ze są najmądrzejsi na świecie...otórz panie kqb czy jak tam, nie jest prosto wyjaśnione!
Zadałem pytanie a dostełem link do wikipedii...
no spodziewałem sie prawde mówiąc czegoś więcej, ale jak sie nie wie to sie w d.... siedzi.
Dziekuje. I nie poczatkujący, tylko z niezlym starzem, tylko teraz dopiero zaczął się tym interesować.

-----2010.10.09, 01:24 ----------

Nie do końca rozumiem, w jaki sposób punkt 11 Regulaminu miałbym dostosować do własnego punktu widzenia. Nie ja ustaliłem zasady pisowni polskiej i nie za moim podszeptem znalazły się w niej tzw. znaki diakrytyczne: ą, ć, ę, ł, ń, ó, ś, ź, ż.
£ukaszu, kurator społeczny nie zawsze musi posiadać fachową wiedzę na dany temat, natomiast o kuratorze zawodowym niezbyt pochlebnie świadczy, gdy pyta o rzeczy oczywiste. Stąd też, moja prośba o uzupełnienie informacji w profilu.
I myślę, że na tym zakończę tę wymianę poglądów. kesey

[kgb14]

Dziekuje. I nie poczatkujący, tylko z niezlym starzem, tylko teraz dopiero zaczął się tym interesować.

kurator z niezłym stażem
właściwie to nie wiem czy się śmiać czy płakać

tak czy siak w profilu jest zawód - i napisałeś kurator , a jak jesteś kuratorem społecznym to nie jest Twój zawód i dalej mijasz się z prawdą

[Orange]

witam. mam pytanie. Czym rozni sie zatarcie od przedawnienia? prosze o wyjasnienie w miare jasny sposób:)

Witaj £ukaszu, mam nadzieję, że prosto:
Zatarcie skazania – po upływie określonego czasu przestępstwo (i te „odbyte” i te „na wolności”) wymazuje się z rejestrów gumką myszką – „zacierasz, zacierasz i nie ma!” Jest tylko „biała karta”.

Przedawnienie odnosi się do 2 spraw: 1)przedawnienie karalności i 2) przedawnienie wykonania kary – tak tu istotną rolę odgrywa czas; jak budzik zadzwoni nie można: 1) zacząć ani prowadzić postępowania karnego – wszyscy zbierają zabawki i idą do domu (niezależnie czy sprawcę wykryto, czy nie); 2) nie można wykonać orzeczonej wobec sprawcy kary za przestępstwo (np. ukrywał się)
Szerzej na ten temat znajdziesz w kodeksie karnym (art. 101 -105, 106-108), zawsze możesz też popytać swojego kuratora co, gdzie i jak „się to je”:)

£ukaszu, dobrze, że zaczynasz interesować się różnymi zagadnieniami prawnymi. Zdaję sobie doskonale sprawę, że język „prawniczy” to nie jest coś prostego, co łatwo wpada w ucho i w lot się go rozumie. Sama mam z nim nie lada problemy i często zwracam się o pomoc.
Mam prośbę do Ciebie – czy mógłbyś jednak używać słów cenzuralnych, i zachowywać się jak przystało na dorosłego człowieka – bez fochów i obrażania się i innych osób? Wiesz, możesz później nie uzyskać żadnej pomocy, podpowiedzi, wskazówki…Może szkoda, by było? To tak między nami kuratorami.

[Aurelius]

Migal401 przede wszystkim rejetrując się na tut. Forum zaakceptowałem m.in. Regulamin tegoż forum, co poniekąd również zobowiązuje Cię do jego przestrzegania.
Nadto, to w Twoim interesie jest to, aby tak zadać pytanie, przedstawić problem, aby był zrozumiały dla odbiorcy/odbiorców - winę za niewłaściwe zrozumienie komunikatu ponosi przede wszystkim jego nadawca. Pamiętaj, że brak znaków interpunkcyjnych, wielkich liter, polskich znaków diakrytycznych oraz brak wyraźnego podziału na akapity może znacząco zmniejszać czytelność wypowiedzi.

Nie wymagaj również, aby ktoś wykładał Ci tutaj całościowo problem, z ktorym się akurat zwrócisz, dawał Ci tzw. gotowca - Kgb wskazał Ci żródło, gdzie m.in. możesz zapoznać się z problemem i dalej już sam możesz dotrzeć do przepisów, które te kwestie regulują, a także np. do komentarza do tych przepisów. Zadał sobie trud, który również dobrze mogłeś sobie sam zadać, czyli skorzystać z jednego z najlepszych przyjaciół internauty, tj. wyszukiwarki Google i w podzience za to, dostał jeszcze po głowie.

Pozdr.

[migdal401]

Dzieki za odpowiedz. Nie zaprzatam sobie glowy znakami diakrytycznymi bo jak mniemam sa tu na tyle rozwinieci ludzie, ze sens wypowiedzi zrozumieją. Tylko w Polsce sa one uzywane, wiec radze ni e zamykac ani nie ograniczac sie, pomimo, ze tak stanowi regulamim. Po drugie, jakbym chcial informacje z wiki, to bym takowej zasiegnął, liczylem bardziej na odpowiedz w styku "orange", za co dziekuje.
Wracajac do panow kuratorow, chyba faktycznie "Ci" na górze mają w tylku ludzi. Ze swoja pania kurator ciezko mi sie dogadac, i nie przez to, ze nie wiem jak sformulowac pytanie, ale dlatego, ze ma podobne podejscie do Was!
Smiac sie czy plakac?

[Aurelius]

Migdal nie sądź pochopnie..., aby Ciebie w ten sposób nie osądzono.
Wróć do swoich wcześniejszych postów, gdzie stawiałeś pytania na forum i oceń jeszcze raz to podejście do Twoich problemów

[migdal401]

---------- 09:51 13.10.2010 ----------

O ile pamietam, to wlaczyles sie do dyskusji po co?
Nie odpowiedziales na pytanie, nie miales nic do powiedzenia, wiec po co zabrales glos? Zabrales go tylko po to, aby zjechac mnie, nakazujac zmiany w profilu. Nie udzieliles zadnej informacji, nie udzieliles odpowiedzi. Pytania nie zrozumiales? Nie chce juz wiecej wracac do tematu, nastepnym razem postaram sie pisac "prosto".

---------- 09:52 ----------

To samo tyczy sie Kaseya. Skoro nie masz nic do powiedzenia na temat, a razi Cie moj profil, wyslij mi wiadomosc na privie. Trudne?

[Aurelius]

Migdal, czy uzyskałeś odpowiedź w tym wątku na swoje pytanie, ktorym otworzyłeś ten temat?