?Zarządzenie wykonania kary pozbawienia wolności?

Zadaj pytanie kuratorowi dla dorosłych.

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

?ZarzĄdzenie wykonania kary pozbawienia wolności?

Postautor: nataliaaaa » 17 gru 2010, 23:47

Witam.Półtora roku temu zostałam skazana na wyrok w zawieszeniu (art.286) oraz zostałam zobowiązana do naprawy szkody poprzez spłatę w ciągu roku od uprawomocnienia się wyroku na rzecz osób pokrzywdzonych i zapłaty grzywny.Zgodnie z informacjami podanymi mi przez pracowników Sądu Grodzkiego co do czasu do kiedy mogę naprawić szkodę wykonałam wszystkie wytyczne tj.naprawiłam szkodę poprzez wysłanie przekazem pocztowym (w aktach nie było numerów konta bankowego) kwoty dłużne osobom poszkodowanym (wyrok uprawomocnił się 30 listopada-przekazy pocztowe nadane 22 listopada).Co do grzywny to napisałam pismo z prośbą o rozłożenie na raty co Sąd rozważył z pozytywnym skutkiem.I tutaj zaczynają się schody...Nigdy nie byłam w takiej sytuacji i nie wiem co mam zrobic.Otóż zapomniałam, naprawde zapomniałam zapłacić ostatniej raty grzywny nałożonej przez Sąd czyli 58zł (łączna grzywna 388zł). Przedwczoraj przyszło mi pismo od Komornika Sądowego o wszczęciu egzekucji komorniczej co do spłaty należności a wczoraj odebrałam wezwanie do Sądu Rejonowego- Sekcja Orzeczeń Karnych o posiedzeniu w przedmiocie zarządzenia wykonania kary pozbawienia wolności.Dzisiaj natychmiast zjawiłam się u Komornika i wszystko spłaciłam. Ale zadzwoniłam również do Sądu i Pani która ze mną rozmawiała powiedziała że Kurator (nie wiedziałam że mam Kuratora) po zasięgnieciu informacji zarzadziła do Sądu o wykonanie wyroku ponieważ jedna z osób pokrzywdzonych stwierdziła że nie naprawiłam szkody. Kiedy wysłałam przekazy pocztowe na adresy znajdujące się w aktach natychmiast złozyłam pismo do Sądu że naprawiłam już szkodę (dołączyłam ksero przekazów). Pomimo to przyszło to wezwanie :( naprawdę nie wiem o co chodzi.Może o tą końcową ratę 58zł grzywny nałożonej przez Sąd którą zapomniałam spłacić?Czy za to mogę być osadzona w więzieniu?Jestem samotna matką dwójki dzieci z czego jedno jest dzieckiem niepełnosprawnym wymagajacym mojego stałego nadzoru i nie mogę pozwolić sobie na to żeby zostawić dzieci :( Czy mogę napisać w ciągu 7 dni jakieś pismo do Sądu?Co mi grozi?Proszę i dziękuję za pomoc
nataliaaaa
 
Posty: 4
Rejestracja: 17 gru 2010, 23:29
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: kuffs » 18 gru 2010, 0:23

Witam. Jeśli faktycznie naprawiłaś szkodę i masz wszystkie dowody wpłaty/przekazu to nie masz się czym martwić. Zgłoś się na termin posiedzenia i przedstaw wszystkie przekazy. Sąd w takiej sytuacji nie zarządzi do wykonania kary o ile podstawą do wszczęcia postępowania jest nie wywiązanie się z obowiązku.

A powiedz czy jesteś jedyną osobą skazaną w wyroku i czy sama miałaś naprawić szkodę?.
kuffs
 
Posty: 250
Rejestracja: 06 paź 2010, 13:03
Lokalizacja: mazowieckie
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: nataliaaaa » 18 gru 2010, 0:29

Tak jestem jedyną oskarżoną w sprawie i sama miałam naprawić szkodę w ciągu jednego roku od uprawomocnienia sie wyroku. Już w poniedziałek chcę iśc do Sądu i złożyć oryginały przekazów oraz dowód wpłaty u Komornika. Tylko czy ta ostatnia rata grzywny nałożonej przez Sąd czyli 58zł może być właśnie podstawą do takiego zarządzenia czy może raczej informacje przekazane przez poszkodowaną?To są osoby które mieszkają w trzech,odległych miejscach w Polsce a żeby nabyć ich dane adresowe bazowałam tylko na aktach w których poszkodowane osoby podawały swoje adresy.
nataliaaaa
 
Posty: 4
Rejestracja: 17 gru 2010, 23:29
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Peu » 18 gru 2010, 1:06

Najprawdopodobniej kurator miał teczkę gdzie była prowadzona "kontrola okresu próby bez dozoru", czyli mówiąc krótko - kurator kontrolował czy wykonała Pani obowiązki jakie nałożył na panią Sąd. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że kurator zwrócił się do pokrzywdzonych i jedna z tych osób podała, że nie wykonała pani obowiązku zgodnie z treścią orzeczenia i stąd ten wniosek. Jeżeli są przekazy pocztowe, sprawa wyjaśni się na posiedzeniu na które powinna się pani stawić i sprawę wyjaśnić.
A czy kwestia dotyczy sprawy nie wywiązania się z obowiazku czy grzywny to można łatwo wyczytać z treści zawiadomienia o posiedzeniu... Jeżeli przedmiotem posiedzenia jest "zarządzenie wykonania kary pozbawienia wolności warunkowo zawieszonej" to sprawa dotyczy nie wykonania obowiązku (a tak wynika z pani wypowiedzi), jeżeli zaś przedmiotem jest "wprowadzenie do wykonania zastępczej kary pozbawienia wolności" to wówczas sprawa dotyczy nie uregulowanej kary grzywny.
Proszę się nie obawiać, na pewno samotna matka nie trafi do ZK :wink:
Peu
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 89
Rejestracja: 25 sty 2010, 22:34
Podziękował : 25 razy
Otrzymał podziękowań: 15 razy

Postautor: kgb14 » 18 gru 2010, 12:41

Peu byłbym ostrożny w takich stwierdzeniach , ,,na pewno samotna matka nie trafi do ZK'' .
,,Oponiarz''

,,One To-Day is Worth
Two To-Morrows''
Obrazek
Awatar użytkownika
kgb14
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2582
Rejestracja: 30 paź 2007, 23:23
Lokalizacja: Opole
Podziękował : 119 razy
Otrzymał podziękowań: 135 razy

Postautor: kuffs » 18 gru 2010, 13:44

zgadzam się z kgb14.

Znane są mi podobne sytuacje. Nie dalej jak miesiąc temu na posiedzeniu była pani samotnie wychowująca chyba trójkę dzieci. Sędzia karę zarządził i powiedział do pani, żeby się nie martwiła. Dziećmi zajmie się dom dziecka.
kuffs
 
Posty: 250
Rejestracja: 06 paź 2010, 13:03
Lokalizacja: mazowieckie
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: nataliaaaa » 18 gru 2010, 15:48

No to co ja mam zrobić :shock: Jestem przerażona.Czy brać adwokata?Czy to cokolwiek zmieni?A może sama napisać pismo wyjaśniające moją sytuację życiową i "błagać" o nie umieszczanie mnie w ZK (w ciągu 7 dni od doręczenia pisma)?
nataliaaaa
 
Posty: 4
Rejestracja: 17 gru 2010, 23:29
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: kgb14 » 18 gru 2010, 17:09

nataliaaaa po pierwsze nie panikować .
Po drugie zamiast szukać wyjaśnienia tutaj na forum udać sie do kuratora właściwego ze względu zamieszkania , mając ze sobą dowody wpłat . Kurator wszystko sprawdzi i zobaczy co i dla czego wyznaczono posiedzenie w temacie zarządzenia wykonania kary pozbawienia wolności .
,,Oponiarz''

,,One To-Day is Worth
Two To-Morrows''
Obrazek
Awatar użytkownika
kgb14
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2582
Rejestracja: 30 paź 2007, 23:23
Lokalizacja: Opole
Podziękował : 119 razy
Otrzymał podziękowań: 135 razy

Postautor: Aurelius » 18 gru 2010, 19:10

kgb14 pisze:nataliaaaa po pierwsze nie panikować.

Dokładnie. Staw się przede wszystkim na posiedzeniu i tam przedstaw Sądowi wszystkie swoje argumenty. Nadto sam fakt niewykonania obowiązku, nie świadczy jeszcze z automatu o uchylaniu się od niego (tutaj odsyłam do wątku z orzecznictwem SN i sądów apelacyjnych, gdzie jest wyrźnie wskazane, kiedy mamy do czynienia z uchylaniem się).

Proszę jednocześnie o rozwagę przy udzielaniu porad itp., szczególnie wobec osób, które w kwestiach prawnych czują się totalnie zagubione i z uwagi na swoją (oczywistą) niewiedzę w kwestiach procedury sądowej, pewne rzeczy (skróty myślowe, jednopłaszczyznowe przykłady) przejaskrawiają, tudzież nadinterpretują i odbierają w sposób dosłowny od razu przerzucając je na swoje podwórko.

kuffs pisze:Znane są mi podobne sytuacje. Nie dalej jak miesiąc temu na posiedzeniu była pani samotnie wychowująca chyba trójkę dzieci. Sędzia karę zarządził i powiedział do pani, żeby się nie martwiła. Dziećmi zajmie się dom dziecka.

Kuffs, to jest nienajlepszy przykład i właśnie z rodzaju wyrwanych z kontekstu, albowiem cóż jest dziwnego z prawnego punktu widzenia w sytuacji, że sąd zarządza wykonanie kary p.w. wobec kobiety samotnie wychowującej nawet i piątkę dzieci, jeśli zarządzenie to jest typu obligatoryjnego? Nadto, nawet jeśli jest to zarządzenie fakultatywne i w toku prowadzącego postępowania incydentalnego o zarządzenie kary, sąd doszedł do przekonania, że taka osoba w sposób rażący naruszyła porządek prawny lub faktycznie uchylała się od nałożonego obowiązku?


Kwestie dotyczące sytuacji rodzinnej takiej matki będą dość mocnymi atutami w ewentualnym postępowaniu o odroczenie.
Nasze życie publiczne i społeczne będzie przecież takie jakim go uczynimy. Nikt nie zrobi tego za nas, ale i nikt nie powinien tego robić bez nas. (...) Tylko oportuniści i ludzie leniwi sądzą, że jest inaczej, wizjonerzy i liderzy z prawdziwego zdarzenia stawiają sobie zadania i z uporem godnym słusznej sprawy dążą do ich zrealizowania.
prof. Zbigniew Lasocik

______________
Obrazek
Awatar użytkownika
Aurelius
VIP
VIP
 
Posty: 2818
Rejestracja: 17 sty 2006, 0:09
Lokalizacja: Katowice
Podziękował : 231 razy
Otrzymał podziękowań: 277 razy

Postautor: kuffs » 18 gru 2010, 19:31

Dzięki Aurelius, dowiedziałem się coś nowego. Zapiszę sobie. Kolejny przykład, że kolega moderator musi mieć ostatnie zdanie i to najlepsze.
kuffs
 
Posty: 250
Rejestracja: 06 paź 2010, 13:03
Lokalizacja: mazowieckie
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: nataliaaaa » 18 gru 2010, 21:17

Ok Dziękuję za informację.W poniedziałek jadę do Kuratora i zobaczymy o co chodzi. Mam tylko jeszcze jedno pytanie do Państwa. Czy od kwot zasądzonych do spłaty, czyli naprawy szkody muszę naliczać odsetki i płacić osobom pokrzywdzonym zsumowane kwoty?Czy wystarczy samo naprawienie szkody poprzez zapłatę kwot na jakie oszukałam te osoby?W wyroku nic nie pisze o ustawowych odsetkach ale czy takowe są?
nataliaaaa
 
Posty: 4
Rejestracja: 17 gru 2010, 23:29
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: kgb14 » 18 gru 2010, 22:10

Kwota dokładnie podana w wyroku , bez odsetek .
,,Oponiarz''

,,One To-Day is Worth
Two To-Morrows''
Obrazek
Awatar użytkownika
kgb14
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2582
Rejestracja: 30 paź 2007, 23:23
Lokalizacja: Opole
Podziękował : 119 razy
Otrzymał podziękowań: 135 razy

Postautor: losica1 » 05 sty 2011, 15:56

To juz którys post na temat jak ratować się z opresji po złamaniu prawa. Mam wrażenie, że chciałaby Pani aby to kuratorzy załatwili za Pania jej sprawy. Proszę iść do kuratora dopytać sie co i jak a przede wszystkim nie smiecic forum kolejnymi podobnymi w treści postami. Ja osobiście uważam iż wątek ten powinien być już dawno zamknięty. Nie jest Pani jedyna osobą mającą takie problemy, dodam zresztą z własnej winy, ale niwe widzę tu innych którzy tak masowo zalewają wręcz swoimi jekami forum. Proszę więcej działać a mniej się nad sobą użalać. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
losica1
 
Posty: 24
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:02
Lokalizacja: gdzieś w Polsce
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz


Wróć do Zadaj pytanie kuratorowi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości

cron