Art.598 KPC przymusowe odebranie dziecka

Tematy związane z funkcjonowaniem kuratorskiej służby sądowej w pionie rodzinnym.

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

Postautor: TOJA87 » 27 lut 2010, 18:57

BBG pisze:NIE ODBIERA SIÊ DZIECKA SI£¡. Przecież masz własny rozum. Jesteś w stanie ocenić czy podejmując czynność możesz narazić małoletniego na jakiekolwiek niepotrzebne związane z tym konsekwencje. Odstępujesz wówczas od czynności informując o tym sąd.
Po to cytowałem Art, bo tam jest jasno napisane, że kurator odstępuje od wykonania czynności w takich sytuacjach.


No a ja odgrzeje kotleta:))

Więc jednak odbiera sie siłą.
Jak zatem przygotować sie do takiej sytuacji?
Jakie kroki przedsięwziąć gdy sytuacja jest nastawiona na konflikt?
TOJA87
 
Posty: 4
Rejestracja: 27 lut 2010, 17:27
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: kgb14 » 27 lut 2010, 21:03

TOJA87 a Ty jesteś kuratorem , ze zadajesz takie pytania ?




kuratorzy mają sposoby aby odebrać i przekazać osobie uprawnionej dziecko w sposób mniej stresujący dla dziecka .
,,Oponiarz''

,,One To-Day is Worth
Two To-Morrows''
Obrazek
Awatar użytkownika
kgb14
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2582
Rejestracja: 30 paź 2007, 23:23
Lokalizacja: Opole
Podziękował : 119 razy
Otrzymał podziękowań: 135 razy

Postautor: TOJA87 » 27 lut 2010, 22:25

---------- 20:22 27.02.2010 ----------

kgb14 pisze:TOJA87 a Ty jesteś kuratorem , ze zadajesz takie pytania ?




kuratorzy mają sposoby aby odebrać i przekazać osobie uprawnionej dziecko w sposób mniej stresujący dla dziecka .


a ja mam wrażenie że temat jest spychany.
To co mamy na filmiku "życzliwego" pokazuje że czasem te "sposoby" niestety nie zdaja egzaminu.

---------- 20:25 ----------

A poza tym ja biedny żuczek społeczny żyjący ze świadomością że i mnie moze sie trafić. :/
TOJA87
 
Posty: 4
Rejestracja: 27 lut 2010, 17:27
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: PATEK32 » 02 kwie 2010, 14:00

Witajcie powiedzcie mi co w sytuacji gdy dziecko ma 13 lat i chce iść samo do Sądu i odmowic widzeń, co wtedy czy sąd tez nakarze odebrac 13latka siłą?
PATEK32
 
Posty: 7
Rejestracja: 24 lis 2009, 15:28
Lokalizacja: wrocław
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: tomek » 08 kwie 2010, 22:25

Witam po dłuższej nieobecności. Tyle ile odbierań tyle różnych scenariuszy, ponieważ każda sytuacja jest inna, każde dziecko reaguje inaczej i trudno tu cokolwiek uogólniać. Tak samo w nawiązaniu do mojego przedmówcy, nie możemy odpowiedzieć na pytanie co zrobi sąd. TOJA87 nie spłycamy tematu. Jedynie powtórzę to co napisałem przed chwilą, nie ma gotowych scenariuszy. W jednym przypadku wystarczy zwykła rozmowa, w innym negocjacje a w kolejnym użycie siły. I nigdy kurator rodzinny nie jest pewny w 100%, że zrobił dobrze. Czy przerwanie trwającego długo impasu, poprzez zabranie siłowe spowoduje stabilizację psychiki dziecka, czy też pozostawienie go w zastanej sytuacji.
Natomiast co do filmiku z Kobylej Góry. Sąsiedzi którzy stali pod płotem byli oburzeni na działania kuratora i pozostałych służb, ale nikomu nie przeszkadzało, że jeden z mężczyzn donośnym głosem co pięć sekund krzyczał k..... w obecności wynoszonego chłopca. Ludzie chcieli wyrazić swoją solidarność z matką dziecka. Piękny gest, szkoda tylko, że nikt nie pomyślał o samym dziecku, które mogło spotęgować swoją frustrację na widok rozkrzyczanego tłumu.
A propo retoryki w mediach. Temat był co prawda w innym wątku, ale pośrednio wiąże się z tym co napisałem powyżej. Zauważcie jedno, na co nie patrzymy, a przynajmniej nie widziałem by ktoś to poruszał. Nigdy nie mówi się, że radiowóz, dwa czy dziesięć były dla zapewnienia bezpieczeństwa kuratora, że wielość osób uczestniczących w odbieraniu wynika z odpowiednich przepisów. O ileż bardziej nośne jest stwierdzenie: " na jedno małe bezbronne dziecko przyjechało dziesięciu policjantów, kuratorów i innych, jakby to był bandyta". Chwyci? Chwyci i chwyta. I nie jest to nic nowego. Już w filmie "Tato" przyszły panie z "biura kuratora sądowego", które najbardziej skupiły się na rozlanym oleju. Pozdrawiam poświątecznie:)
tomek
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 201
Rejestracja: 19 lut 2006, 21:27
Lokalizacja: Radom
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

wykonanie postanowienia sĄdu

Postautor: marli61 » 20 sty 2012, 18:12

Mam takie pytanie dotyczące wykonania postanowienia sądu. Bardzo często dzieci do placówek są zabierane ze szkoły, czy dyrektor szkoły może odmówić wydania dziecka pracownikom PCPR i kuratorowi i jakie są tego konsekwencje? Nadmieniam, iż jestem młodym kuratorem społecznym i mam taką sytuację i nie oreientuje się jak to jest. Matka tego dziecka jest chora psychicznie nie leczy się. Proszę o wsparcie i informacje na ten temat.
marli61
 
Posty: 8
Rejestracja: 02 cze 2009, 18:15
Lokalizacja: Ostrowiec
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: BBG » 20 sty 2012, 20:49

Mam tylko nadzieję, że to nie otrzymałeś/łaś tego postanowienia do wykonania?
Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!
Awatar użytkownika
BBG
Mod
Mod
 
Posty: 1071
Rejestracja: 22 maja 2007, 10:03
Podziękował : 134 razy
Otrzymał podziękowań: 470 razy

Postautor: kesey » 20 sty 2012, 22:21

Jeśli jest to postanowienie wydane wydane w sprawie, o której mowa w art. 598 kpc. z 1 w indeksie górnym, to zgodnie z art. 598 kpc. z 8 w indeksie górnym kurator jest uprawniony do odebrania dziecka w każdym miejscu, w którym ono przebywa, a zgodnie z art. 598 kpc. z 12 w indeksie górnym kurator może żądać pomocy innej instytucji niż organ pomocy społecznej, co wydaje się wskazywać, iż nie ma przeszkód formalnych, ażeby pomocy takiej zażądał od Dyrektora szkoły.

Postępowanie wbrew przepisom prawa przez funkcjonariusza publicznego, a takim jest i Dyrektor szkoły może podlegać odpowiedzialności karnej, a już na pewno stanowi podstawę do żądania wyciągnięcia wobec niego konsekwencji dyscyplinarnych.

Także wyrażam nadzieję, że orzecznie w sprawie z 598 kpc. z 1 w indeksie górnym nie zostało przekazane do wykonania społecznemu kuratorowi sądowemu (nawet jeśli byłby sędziwy i bardzo, bardzo doświadczony :wink:), a co najwyżej będzie on towarzyszył zawodowemu kuratorowi sądowemu realizującemu je.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą- najpierw sprowadzi cię do swego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
kesey
VIP
VIP
 
Posty: 1702
Rejestracja: 25 kwie 2005, 23:51
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował : 51 razy
Otrzymał podziękowań: 197 razy

Postautor: Ultima » 21 sty 2012, 11:30

W pełni zgadzam się z opinią keseya. :wink:
Dotąd nie spotkałam się z problemami związanymi z odebraniem dziecka wprost ze szkoły. Oczywiście Dyrekcja była wcześniej uprzedzona w sposób formalny - pismem (aby nie było wątpliwości, że działa zgodnie z prawem przekazując dziecko) i osobisty/telefoniczny, że taka sytuacja może mieć miejsce. :|
Awatar użytkownika
Ultima
Admin
Admin
 
Posty: 1318
Rejestracja: 01 mar 2008, 20:58
Lokalizacja: UE
Podziękował : 754 razy
Otrzymał podziękowań: 489 razy

Postautor: dominika77 » 21 sty 2012, 21:26

U nas postanowienia z 598kpc o przymusowym odebraniu są imiennie "wystawiane" na danego k. zawodowego - nie może go wykonać k. społeczny - nawet jak wspomniał Kesey ten "sędziwy i bardzo, bardzo doświadczony".
pozdrawiam wszystkich serdecznie!
dominika77
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 25
Rejestracja: 27 sie 2006, 19:25
Lokalizacja: ?ląsk
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: michalkowalczyk » 23 kwie 2012, 22:15

Mnie zdarzyło się robić 598 kpc. Nie pamiętam nicka forumowicza, ale mogę go zapewnić nie jest to komfortowa sytuacja dla kuratora. Przecież i są wsród nas rodzice, którzy maja dzieci w wieku swoich podopiecznych. Są jednak sytuacje, gdzie nie ma pola manewru - jak na przykład pijany opiekun dziecka, rodzic czy oboje rodziców. Na ogół jest tak, że zawsze jest tłumek krzykaczy i trzeba sobie jasno powiedzieć iż sporo osób z tego tłumu jest żądnych sensacji. W tej niełatwej sytuacji trzeba się kierować logiką. Nie jest też tak, że kurator lubi to robić namiętnie z powodu poczucia swej władzy i uprawnień. Poprostu czasem tak trzeba, a po wykonanej asyście trzeba o niej zapomnieć i żyć dalej.
mkow
michalkowalczyk
 
Posty: 5
Rejestracja: 15 paź 2011, 22:38
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: constantine » 26 sty 2013, 23:03

Odświeżam wątek, bo zdałem sobie sprawę ze swojej niewiedzy w pewnym zakresie omawianej materii... :oops:

Otóż: jeśli jako kurator (pion karny) idę na wywiad w sprawie karnej i przeprowadzając wywiad wchodzę do sąsiada zasięgnąć informacji o moim opiniowanym, gdzie okazuje się, że ten sąsiad i jego np. żona są narąbani, a w domu jest małoletnie dziecko, to mam prawo uruchamiać procedurę przymusowego odebrania dziecka, czy tylko obowiązek złożenia wniosku do sądu rodz. i op. o wgląd w sytuację rodzinną?

PS. to nie z tego art.kpc więc wybaczcie rodzinni, ale generalnie chodzi o zabór dziecka.
Pióro może być okrutniejsze od miecza!
Pomysły MS zbliżają nas do Kosmosu...
Awatar użytkownika
constantine
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 1390
Rejestracja: 06 mar 2009, 12:13
Podziękował : 10 razy
Otrzymał podziękowań: 46 razy

Postautor: kasia1 » 27 sty 2013, 13:40

Przede wszystkim zawiadamiasz policję i dalej według procedur w sytuacji interwencyjnej.Trzeba zabezpieczyc dziecko,ktoś trzeźwy do opieki musi się znależć.
A jesli nic nie zrobisz tylko wyjdziesz i potem złożysz wniosek... to...... tak jakbyś w sytucji kryzysowej nic nie zrobił......
Co innego jak dowiadujesz się z opinii ,że tamci piją ale tego nie widzisz to zawiadamiasz sąd o wgląd w sytucję dziecka.
kasia1
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 71
Rejestracja: 08 lis 2005, 16:27
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Ewwo » 27 sty 2013, 16:28

Bezwzględnie zawiadamiasz policję, sugerująć, żeby zabrali na interwencję alkomat. Jeśli uzyskałeś informację, że w jakiejś rodzinie dzieci są zaniedbywane, rodzice piją itp. - zawiadamiasz sąd rodzinny celem sprawdzenia sytuacji małoletnich. Sąd zleci wywiad kuratorowi rodzinnemu. U nas zawsze kuratorzy dla dorosłych piszą zawiadomienie do sądu rodzinnego o potrzebie wglądu w sytuację dziecka, jeśli tylko zaobserwują coś niepokojącego albo otrzymają niepokojące informacje.
Awatar użytkownika
Ewwo
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 128
Rejestracja: 12 kwie 2012, 8:10
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: jarosj » 27 sty 2013, 16:57

Bywało.
Awatar użytkownika
jarosj
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2537
Rejestracja: 02 gru 2005, 21:05
Podziękował : 81 razy
Otrzymał podziękowań: 39 razy

PoprzedniaNastępna

Wróć do Kuratorzy rodzinni

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości

cron