
niezwykle widzę lubisz ocenianie... tylko po co? czy nie lepiej przemodelować te pytania na efektywność oddziaływań skierowanych na grupy społeczne objęte pomocą? Co trzeba zmienić? To proste

Zamiast ciągle oceniać i wyceniać lepiej dobrze sobie uświadomić w końcu, że podopieczny jest PODMIOTEM Twojej pracy a nie przedmiotem Twoich badań i tyle.... i nie jest kolejną sprawą leżącą na Twojej półce z aktami

Pamiętaj o człowieku i uczyń wszystko co w Twojej mocy aby na każdej karcie akt był człowiek i jego historia, nad którą należy się pochylić i zrobić wszystko zgodnie ze sztuką aby tę poszarpaną historię poukładać na tyle na ile to możliwe....
Podstawą oddziaływań w każdej wskazanej przez Ciebie sferze jest wypracowanie i pielęgnowanie dobrej efektywnej jakości współpracy pomiędzy służbami i instytucjami. Nie mi oceniać a jeśli zrobię kiedyś profesjonalne badania to do tematu wrócę - chociaż nie wiem po co....
Pozdrawiam